Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
czujęsięwprzedmiotachścisłych,interesujęsięradiotechniką,
uwielbiammajsterkowanie.Nietylkocieszęsięztejpodróży,ale
imamnadzieję,żeudamisiękupićwMoskwieróżneczęścidobu-
dowanychprzezemnieurządzeń.
Nagranicydreszczemocji.Zasieki,wieżyczkistrażnicze,żołnie-
rzezpsamiwokółpociągu.Zaglądająpodwagonyinadachy,prze-
trząsająwszystkieprzedziały.WkońcuwjeżdżamydoZSRR.Jest
późnepopołudnie.Jeszczetylkodwiegodzinynazmianęrozstawu
kół-ijedziemydalej.
WczesnymrankiemnastępnegodniapociągdojeżdżadoSmo-
leńska.Sporoosóbznaszejgrupywychodzinakorytarz.Wpewnej
chwilipodchodzikonduktorka,cośpokazujezaoknem,słyszęsło-
wonKatyń”
.Wyczuwamporuszenie,aleprzykonduktorceniktnic
niemówi.Potemjakieścicherozmowyodrugiejwojnieświatowej.
Katyń?Cośsłyszałem,aleniejestemdobryzhistorii-mojezain-
teresowaniatotechnika,fizyka,chemia.ZresztączyoKatyniucoś
wogólebyłonalekcjach?
Moskwa-zdworcaBiałoruskiegowiezienasdohotelustary,
zdezelowany,śmiesznyautobusik.Charakterystycznysmródtutej-
szejbenzyny-komuśzbierasięnamdłości.Hotelnaperyferiach
miasta,szaryblok,wieloosobowepokoje,wokółdrewnianedom-
ki-alenakażdympokilkaantentelewizyjnych.Zwiedzaniezaczy-
namyodmetra-tepodziemnepałacerobiąwrażenie!Wszędzie
tłum,ludzieszaroubrani,spiesząsię,pchająipotrącają,niezwraca-
jącuwaginainnych.Programwycieczkibardzobogaty,zwiedzamy
wszystko,cotylkojestwMoskwiedoobejrzenia,ajeszczewwol-
nychchwilachmoirodzicedokładają-atospektaklwoperze,ato
eksperymentalnyfilmwkinieztrójwymiarowymobrazem,ajesz-
czeogródbotaniczny...Kościółkatolicki,októrymopowiadałami
babcia(byławMoskwiewswoichlatachszkolnych,jeszczeprzed
rewolucją)-zamknięty.
Wystawaosiągnięćgospodarkinarodowej.Cośdlamnie-mnó-
stwotechnicznycheksponatów.Kolorowatelewizja-kolorymarne,
alemyjeszczewogóleniedorobiliśmysiętelewizora.Pierwszyraz
wżyciuwchodzędosamolotupasażerskiego.Wystawionedwa
11