Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
pauzie.
–ToznaczywprowincjachQuangiVinhLinh?
–Tak.–Ijeszczebardziejnapołudnie
odsiedemnastegorównoleżnika.Tam,gdziedługosięgały
granicepaństwaCzamów…Zwróćuwagę:świątynie
buddyjskie,potoczniezwanepagodami,zazwyczaj
praterowe,wkomponowanezostaływotaczający
jekrajobraz.Czamskieświątyniewznoszonoprawie
zawszenawzgórzachlubprzynajmniejnawzniesieniach
gruntu.
Znałamokolice,októrychmówiliśmy,leczdotychczas
przemierzałamjewwarunkachwojennych,kiedytrudno
byłooglądaćzabytkiorazdziełasztuki.Pamiętałamtylko
głębokiżal,którymnieogarniał,gdywidziałamgruzy
świątyń,zniszczonychprzezbomby,strzaskaneołtarze,
obaloneposągiBuddy,rozbiteświeczniki…
–GdziedokładnieleżałokrólestwoCzampa?
–spytałam,patrzącnamapęIndochin.
TuyenwskazałśrodkowączęśćWietnamu.
–NapołudnieodZatokiTonkińskiej–objaśnił
–naterenachobecnegośwodkowegoWietnamu,czyli
TrungBo,iczęścipołudniowegoWietnamu–NamBox.
Wdrugimwiekunaszejerynastąpiłpoczątek
największegorozkwitukrólestwaCzampa.Wtedyjego
granicesięgałynapołudniuażdomiejsca,gdzieteraz
leżymiastoPhanThiet,azdrugiejstrony,napółnoc,
ażpomiastoHue.
Westchnęłammimowoli,nieodrywającwzroku
odmapy.Znałamnazwytychmiast.Leczdoroku1973
–awtedywłaśnietoczyliśmyrozmowyoCzamach–nie
byłamnigdyaniwHue,aniwPhanThiet.
Archeologsięgnąłdoswoichnotatekijąłmówićtonem
wykładowcy,stojącegonauniwersyteckiejkatedrze:
–Wroku214przednasząerąCinSzy-huand,ówczesny
władcaChin,nakazałusunięciewłóczęgóworazinnych,
mówiącpodzisiejszemu,nieproduktywnychelementów
ześrodkowychprowincjimonarchiiiprzymusoweich
osiedlenienapołudniowychkrańcachpaństwa.Tym
sposobemChińczycyumocniliswepanowanie