Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
2
Imprezyurządzaneprzezmoichznajomychnaplaży
podrozgwieżdżonymniebembyłyrównieromantyczne
jakte,którewidujeciewserialachifilmach,tyleżenie
paliłosiępodczasnichogniska.Naplażyobowiązywał
zakazrozpalaniaogniaiużywaniajasnychświateł,
ponieważtomogłozdezorientowaćzagrożone
wyginięciemżółwiemorskie.Tuzinynastolatkówsiedziały
namiejskiejplaży,żłopałypiwoizasypywałyparking
petami,aledopókinieprzeszkadzałyżółwiom,nikogo
tonieobchodziło.
WpadałamczasemnatakieimprezyzKekeiLilą,kiedy
byłyśmymłodszeinieodważałyśmysięzostaćdłużej
naimprezieczwartoklasistów.Terazsamezaczynałyśmy
ostatniąklasęliceum.Zaparkowałamgarbusa
nazatłoczonymparkingu,niedalekozardzewiałego
datsunaKekeiLiliorazkomicznieogromnegobuickazlat
osiemdziesiątych,należącegodoBrandona.Byłam
ciekawa,alestarałamsięniezaglądaćprzezzaparowane
szybydośrodkaznajomychsamochodów.Przeszłam
drewnianympomostemnadkrzakamiiwydmami
naplażę.
Naszaimprezaniebyłajedynawciemnościachnocy
grupynastolatkówbrodziływwodzielubsiedziały
naręcznikachipiłypiwo.Rozpoznałampracowników
AkwaparkuClyde’apośmiechuKekeiLili,niosącymsię
ponadszumemfal,atakżedochodzącymzradia
zawodzeniujakiegośboysbandu.Zostawiłamklapkiprzy
schodach,przecięłamplażę,lśniącąbieląwświetle
księżyca,weszłamdowodyipołożyłamimręce
naplecach.
Odwróciłysięizrobiływielkieoczy.
Zoey!pisnęłyjednocześnieirzuciłysięnamnie,
zachlapującmiszorty.Obieprzytulałymnie,podskakując,
aleLilaszybkoprzestałaipozwoliłamiodetchnąć,