Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Rozdział1.
Kontekst
Kiedyzdecydowałemsięnastudiamedyczne,nie
byłemszczególnieprzekonanydoswojegowyboru.
Pierwszelatabyłytrudneniepodobałymisiętematy,
którychuczyłemsięwszkolemedycznejwPadwie
weWłoszech.Zdawałemsobiesprawę,żepowinienem
uważaćsięzaszczęściarzazobiecującąprzyszłością,
alewciążzastanawiałemsię,czydokonałemwłaściwego
wyboru.cośsięstało.Wtamtychczasach(początek
latsiedemdziestych)studencimedycynymieli
coroczneprześwietleniaklatkipiersiowej.Napoczątku
trzeciegoroku(weWłoszechstudiamedycznetrwają
sześćlat)zrobionomiprzwietlenie.Kilkadnipóźniej
dostałemlist,żecośjestnietakiżemuszęwrócić
nadalszebadaniazaparędni.Mojąpierwsząmyślą
było„złapałemgruźlicę”.Kiedyotrzymałemlist,
czytałemwłaśnie
Czarodziejskągórę
ThomasaManna
idoszedłemdowniosku,żetoniemożebyćprzypadek.
„Ostatnionieczujęsiędobrzepomyślałemjestem
bardziejzmęczonyniżkied.Wyobraziłemsobie
siebiewsanatorium,zdalaodrodziny,przyjaciół
izajęć.Kiedywkońcuposzedłemdoprzychodni
nanowebadania,byłemwrakiem.Alepowiedzianomi:
„Tomusibyćpomyłka,twojaklatkapiersiowajest
wporządku”.Wciągukilkusekundpoczułemsię
dobrze,akiedywyszedłemzkliniki,niebobyło
niebieskieiczułem,żeniemabardziejszczęśliwego
studentamedycynyodemnie.Zrozumiałem,
żeodzyskaniezdrowiajestwspaniałym
doświadczeniem.Aletaknaprawdęnigdyniebyłem
choryzmedycznegopunktuwidzenia.