Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
–WydajemisięMario,żetociebiewybiorą
–powiedziałanaglePaulina.–Przecieżjesteśnajstarsza.
Wprzyszłymmiesiącukończysztrzynaścielat.Jamam
tylkojedenaście.
Mariauśmiechnęłasię.Byćmatkąchrzestną
nowonarodzonejsiostrzyczki!Ależbyłobywspaniale!
–Och,mamnadzieję–powiedziałazczułością.
–Jeszczenigdywżyciuniebyłamniczyjąmatką
chrzestną.
Takwięc4stycznia,kiedymiałamdwadni,mała
procesjawyruszyłaznaszegodomuipowędrowałaprzez
zaśnieżoneulicemiastadokościołaNajświętszejMaryi
Panny.Naszasłużąca,Ludwika,niosłamniewramionach.