Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ProjektMAMY
Todobremiejsce.Anizadaleko,anizablisko.Nienawprostinie
całkiembokiem.Widocznośćdobra,niecozneutralizowana
rozstrzelonymcieniemplatanu.Optymalnie.
Trzy,cztery,pięć...osiem...no,jeszczecztery,choćjednamoże
pękniętawpoprzek,następnanadłamanawrogu,adalejkwadraty
spłaszczająsięwtrudnedowyodrębnieniaromby,wmonolitszarości,
nierównośćpowodujeoptyczneskróty,oszustwapercepcji,fałszuje
liczbę...Więcodnowa:dwa-cztery,sześć-osiem...dwanaście...no,
jeślijeszczetamtouznać,tobędzie...jeślidodaćcztery,amożepięć,
możesześć,zawszetylkowprzybliżeniuinicnapewno,dokładnie
stądsięnieda...Pękataniebieskareklamówkanapełnionawiatrem
ipchanawiatremtoczysięwpoprzek,lekkoukosem,prostonaprzełaj
przezścieżkiitrawę,niezważającnakrawężniki...Iznika
wperspektywiealeizaszytejzagęszczeniemcętkowanychpni
platanów...
Zgodziłemsięzbytszybko,więcpochopnie.Terazżałuję.
Pomyślałem:czemunie,mamczas,aztegomożebyćniezłazabawa.
Możeijakaśkasa?Jeślispojrzećodśrodka,torobotatrochę
detektywistyczna,awperspektywiezewnętrznej–teatralnaalbo
filmowa.Poczułemwiatrwżaglachinawetniepróbowałemukryć
entuzjazmuprzedzleceniodawcą,któryzaraziłmnieswymzapałem
wnieprzerwanymdziesięciominutowymwykładziepopularnym.
Przekonałamnieprzystępniewyłożonametoda,spodktórejnie
wyłaziłyjeszczeżadnemackiszaleństwa.Zresztąsądziłemwtedy
itrudnotumówićonaiwności,bokierowałemsię
prawdopodobieństwem,żechodzioprzysługętylkojednorazową,
właściwiekoleżeńską,aniejakiśzabójczy„projekteuropejski”,wir,
którynadługiemiesiącewkręcimniewdnomozolnychautoanaliz
isamoprzesłuchańzmysłów.Wogólnymzarysieakceptowałem
pomysł,ponieważświetnieczułemsamproblemjakoniezwykle
doniosły,którynawetbezaktualnegozwiązkuzezdarzeniamiodlat
obijałsięwmojejczaszce,imiałemsporyzasóbdoświadczeń,które,
jaksądziłem,wartowreszciejakośspożytkować.Naukowoalbo
