Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
1
26STYCZNIA2003
Możeizaparkowałamtyłeknaszpanerskiejskórzanej
kanapieuJasona,alemojagłowazostaławpustym
mieszkaniupodrugiejstronieparkingu.Wtym,które
zwyklenazywałamdomem.Tym,któredzieliłam
zeswoimchłopakiem–gwiazdąrockaHansem
–doczasu,gdynakryłamgowłóżkuzeswojąnajlepszą
przyjaciółką.Tym,którezdemolowałampodrodze
dodrzwi,zabierajączesobąwszystko,czegonieprzybito
gwoźdźmidościan.
Okej,możewzięłamteżparęprzygwożdżonychrzeczy.
Sześćtygodniminęłoodnaszegokoszmarnego
rozstaniaichoćniebyłamjeszczegotowawrócić
namiejsceakcjijednegoznajgorszychdniwmoimżyciu,
Jason–mójprzyjacielibyłysąsiad–urządzałimprezę
zokazjifinałuSuperBowl,ajacholerniepotrzebowałam
sięnapić.
Jasonmieszkałwnajnowszym,najwyższym
inajmodniejszymbudynkuwkompleksie
apartamentowcówMidtownVillage.Jegoanekskuchenny
byłwyposażonywsprzętyzestalinierdzewnej.Wmoim
byłyblatyzformikiikatastrofalnaplagamrówek.Przez
temiesiące,kiedypowolnymikrokamiprzemierzałam
swojąwinylowąpodłogęizachodziłamwgłowę,gdzie,
dojasnejcholery,podziewasięmieszkającyzemną
chłopak,kwadratJasonastałsięmoimdomemzdala
oddomu.Jegoprzyjacielezostalimoimiprzyjaciółmi.
Ajegoluksusowaskórzanakanapa–którąobsiedli
popijającypiwkochłopcy,mężczyźnisączącyszkocką
doublemaltipewienfacetgustującywgatorade–była
owielelepsząmiejscówkądosiedzeniazkwaśnąminą
niżmojepusteczterykąty.