Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
1.Zadanie
N
Grubywałjesiennychchmurniczymkocprzeciwpożarowy
ocbyłamrocznajaksumieniediabła,alenadzwyczajspokojna.
nakrywałśpiącąRzeszęodHamburgapopragermańskiBreslau.
DopomieszczeniazwanegoMałąKancelariąniedocierało
niświatło,nijakikolwiekdźwięk,gdyżniebyłownimokien,adrzwi
byłydoskonalewytłumione.Niesposóbbyłoteżzauważyć
jakiegokolwiekśladunienormalnejsytuacji,którychwidomym
znakiemwinnychpomieszczeniachberlińskiegomolochabyłypaski
papierunaszybachczyworkizpiaskiemwewnękachokiennych.
Skądinądnienależałosięspodziewaćtejnocyżadnychniespodzianek.
Trójkamężczyznusadowionychnafotelach,niczymkibice
nameczutenisowym,wodziławzrokiemzaczwartym,który,
gestykulującżywo,poruszałsiępopokojuruchemkonikaszachowego.
Idącwprawonieodmienniezaginałkraniecdywanu,awracającsię
potykałsięotosamozagięcie,czegowferworzemonologunie
zauważał.Słuchaczerównieżtyleżeprzezszacunek.Choćwbitemu
wczarnymundurmężczyźnieoaparycjiurzędnikaniskiejrangi
chodziłopogłowieantypaństwowemarzenie,żebyprzemawiający
naoczachzebranych,mówiąckolokwialnie,zwyczajniesię
wypierdolił.
Ainni?
DoktorprawaHansFrankbyłśmiertelnieprzerażony,wezwany
zKrakowadoBerlinaspodziewałsięnajgorszego.Ibynajmniejtym
najgorszymniebyłaofensywabolszewicka,wedleastrologów
przewidywananastyczeń1945roku,tylkonieprzewidywalnywódz
ijegocorazbardziejszalonepomysły.Pozrównaniuzziemią