Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
intensywnośćbycia.tadeUszowisławkowinaUrodziny
pisarstwaSławka?Jednoczesneodnajdywanieizacieraniewłasnej
sygnatury,potwierdzanieiprzekreślaniewłasnegobytuw-
zyku,któryzdajesiętracićprzejrzystość,choćwistociepragnie
wyprowadzićnas,iwszczęśliwychmomentachwyprowadza,ku
przejrzystościbytu:„nanienazwanychlodowcach,niebiosach
bezprzyszłości,preriachbezhistoriiwędrowieczostawiabłysk
swojegoprzenikliwegospojrzenia.Idziewłaśniepoto,byrozbić
nieprzejrzystośćświata”7.
Powyższeuwagi,dośćogólnikoweiczynionenamarginesie,nie
są,rzeczjasna,wstanieoddaćsprawiedliwościpodstawowemu
wrażeniutowarzyszącemumiwtrakciekolejnychlekturtekstów
TadeuszaSławka.Całyproblemzpisaniemonichbierzesięzwy-
jątkowościinieprzekładalnościidiomujęzykowego,nieporówny-
walnegozniczym,conapotkamywpolskiejliteraturzeeseistycz-
nejiflozofcznej,jakżeczęstoobojętnejnarytmmyśliimuzykę
sensu.Niedasięzaprzeczyć:Sławekchadzawłasnymiścieżkami,
stąpającpewnymkrokiem.Wydajesię,żejesttokrokniedopod-
robienia.Taosobna(równieżosobista)wędrówkaznaczonajest
kolejnymitekstami,któreskładająsięnawyjątkoweiwielowymia-
roweopus.Wypadamiećnadzieję,żedziełotojużwkrótcepowięk-
szysięonoweksiążki.Iżebędątorzeczy,jakzwyklewprzypadku
tegoAutora,zaskakująceidającedomyślenia.
7Ibidem,s.120.