Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
PięknymafiosozKomitetuCentralnego
rysypociągłejtwarzy,oczyobwiedzionedługimirzęsami.Otym,żenie
jesttopięknadziewczyna,świadczyłcieńciemnegozarostunabrzoskwi-
niowejskórze.Niewierzyłamoczomjakbymłodzieniecżywcemwy-
szedłzramobrazu.Tymrazemniezdziełamalarzanaiwnego,grubej
kreskigruzińskiegoprymitywistyPirosmaniego,alewyrafinowanego
mistrzawłoskiegorenesansu.Przekartkowałamwmyślachalbumy,które
wkrajumusiałyzastępowaćmiświatowegalerie.Delikatna,aleozmy-
słowychustachtwarzzDPortretumłodegomężczyzny”SandraBotticel-
lego.Chociażnie,raczejpodobnydosłodkiego,oniemaldziewczęcym
spojrzeniuDPortretumłodzieńca”pędzlaRafaelaSanti…Krótkomówiąc
facetzjawisko,naktóretrudnobyćobojętnymniezależnieodpłci!
TongłosuArchetypicznegonaglezmiękł,wydałmisiędziwnieczu-
ły,kiedyprzedstawiałnamtegoanielskiegoprzystojniaka.
Pozwólcie,tomójukochanyprzyjacielAsłan.Kandydatnaukhi-
storycznych,najlepszyprofesormarksizmu-leninizmuwWyższejSzko-
leNaukPolitycznychwTbilisi,najmłodszyczłonekKomitetuCentral-
negoGruzińskiejPartiiKomunistycznej.
Zfigurąpostawionątakwysokowpartyjnejhierarchiito,jakdotej
pory,pozaekranemtelewizoraniemiałamokazjisięspotkać,acodo-
pieromiećzakierowcęwsamochodzie.Zaczynałobyćinteresująco…
Archetypicznyusadowiłsiękołopięknegoiutytułowanegokierowcy,
namomentdelikatniegoprzytuliłinajwyraźniejcośuzgadniali,nie-
stetypogruzińsku.Widocznieto,couzgodnili,niecierpiałozwłoki,
bolekceważącklaksonyinnychsamochodów,kandydatnaukwykonał
szybkiobrótwczterechrzutachiwołgazkopytaruszyłapodprąd,by
ostroskręcićwuliczkęzeznakiemzakazuwjazdu.
19