Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Kilkasłówwstępu
Napoczątkuchciałabymwytłumaczyćsięztytułutejksiążki.
Pierwszyzjegoczłonówjestjaksądzęzupełniejasny
,tom
zawierabowiemsiedemtekstówbędącychinterpretacjamiutwo-
rów(czypewnychaspektówtwórczości)polskichpisarek:przede
wszystkimNarcyzyŻmichowskiej,ElizyOrzeszkowej,ZofiiNał-
kowskiej,RóżyOstrowskiejiDorotyMasłowskiej.
Drugiczłon,niebędącypodtytułem,leczrównorzędnączęścią
tytułu,eksponujeinnyaspektksiążki:staramsięwtymzbiorze
ukazywaćciągleproblemyrozwojutwórczychpodmiotowości
wwarunkachniewoli,brakupełnejautonomiiluboddziaływania
długotrwałychskutkówpolitycznejikulturowejzależności.Sy-
gnalizujęproblematykęokreśleniemDwnadwiślańskimkraju”,
będącymaluzjądoDprzywiślańskiegokraju”.Wiem,żewiększość
przywoływanychprzezemniepisareknieżyłodosłownienadWi-
słą,wDprzywiślańskimkraju”.Onomastycznaaluzjamaprzywo-
ływaćtamtąduszną,opresywnąaurę.
Mojeokreślenieodnosisięnietylkodosferyopisywanej,ale
takżedoperspektywylektury
,perspektywypisania.Jatakżedzia-
łaminterpretujęteksty
,piszęswojeesejeuwikłanawdługo-
trwałeskutkiśrodkowoeuropejskiejzależności.
Chciałabymwyjaśnićrównieżstylistycznąodmiennośćdwu
zamieszczonychwtomieesejów:SpotkańpolatachorazWystawy.
onewnajwiększymstopniuautobiograficzne(takjakmałyesej
MojaMamapatrzywdal).Oilepozostałetekstyzamieszczone
wksiążcealbonapisałamodpoczątku,albomocnozmodyfiko-
wałam,otyletedwaprzedrukowujęprawiebezzmian.Spotkanie
polatachwswojejemocjonalnejstylistyceoddajepewienmoment