Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
-Jasne.Zarazwrócę!
Teslazeszłanaparteriruszyłaprzezkorytarz
wypełnionybibelotami(stałytamzakurzonekom-
putery,staromodnyskafanderdonurkowania,cho-
inkaozdobionapoplamionymiipołamanymizlew-
kamiimnóstwoinnychrupieci).Kiedydotarłado
znajdującejsięnatyłachdomukuchni,skręciła
wbokizeszłaporozchybotanychschodachdo
piwnicy.
-Wujku!-zawołała.
-Co?Kto?Kiedy?Gdzie?Dlaczego?-usłyszała
jegomamrotanie.
-Wybiładziesiąta-odpowiedziała.-Porawyjść
nagóręi…
-Nieruszajsię!-huknąłnaglemężczyzna.
Teslaznieruchomiała.Dotarłajużdokońcascho-
dówiwyraźniewidziałapokrytesadząmaszy-
nyorazuszkodzoneukładyelektroniczne,wresz-
cieniedokończonegadżetywypełniającekiepsko
oświetlonelaboratoriomwujka(byłatususzarka
napędzanaakordeonem,kaloszewsprayu,pozosta-
łościpapki,przyużyciuktórejwynalazcaprzykleił
siękiedyśdopodłogi,itympodobnecuda).
Wujekpróbowałsięwygramolićzzajednegozza-
graconychstołówroboczych,najwyraźniejchcąc
ukryćgozaswoimiplecami.Jednąrękętrzymał
NIKIITESLA
AWANTURAOENERGIĘSŁONECZNĄ
21