Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
naktórymtrzebabyłostanąćdopomiaru,byłniewielki,
niestabilnyidlakontrastuczarny.
Nawagęwchodziliśmypokolei.Zgodnieznazwiskami
wywoływanymiprzezpaniądoktor.Gdynadeszłamoja
kolej,wspięłamsięnapodestizachwiałam,obracając
twarządodzieci.Pielęgniarkawykonałakilkaruchów
suwakaminawadzeiwestchnęłagłośno:
–Takjaksięmożnabyłospodziewać:stanowczo
zagruba.Dziecko,dlaczegosiętakspasłaś?–zapytała
równiegłośno.Itymstwierdzeniemdałaprzyzwolenie
nasalwyśmiechukoleżanekikolegówzklasy,którzy
odtądnienazywalimnieinaczejjak„spaślak”,„grubas”,
„grubadynia”,„wieloryb”.Dlamniezaśwagastałasię
najbardziejznienawidzonymprzedmiotem.
Proceduraszkolnegoważeniaodbywałasiędwarazy
wrokuszkolnym–najegopoczątkuikońcu,itrwała
przezkilkalat.Zakażdymrazembyłomniecorazwięcej.
Przykolejnychważeniachbyłamteżupokarzana,jeślinie
ostrymikomentarzami,topublicznieujawnianym
wynikiempomiaru.Tyledobrego,żezbiegiemczasu
pielęgniarkaniekazałanamsięrozbieraćdomajtek
ipodkoszulka.Byłamprzeszczęśliwa,gdypewnego
wrześnianiezostaliśmyjakzawszezagonienidopokoju
lekarskiego.Nienadługo…
Drugawaga,którąpamiętam,byłaniewielka,lekka,
kwadratowaiskładałasiętylkozmałegopodestu
zokienkiem,wktórympokazywałsięwynikważenia.Jako
żenazywanoją„łazienkową”,łatwosiędomyślić,gdzie
jąwdomutrzymaliśmy.Tęwagęwybrałamama,aby
kontrolowaćkilogramymojeiswoje,którezostałyjej
podwóchciążach.
Optymistycznyżółtykolorobudowywagiodbierałam
jednakjaksiarczystypoliczekzakażdymrazem,gdy
wskazywałaumniecorazwyższywynik.Wagapoprostu
kpiłasobiezewszystkichmoichstarań,procedur
izabiegówodchudzających.Szydziłazsetekdiet,przez