Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
14stycznia
ZzaniebieskichgórprzyszedłsynbabciOli.Jeststara.
Mieszkałaunas.Chcieligozastrzelićiżołnierze,
iopołczeńcy8.Powiedziałwszystkim:
Idępomojąmamę!
Iniezabiligo.Jestodważny.
Byłyśmytakiegłodne!Aonposzedłdomagazynu
iprzyniósłnampółskrzynkikilek.O,jakiebyłysmaczne!
ZabrałbabcięOlę.Będąuciekaćzmiastapiechotą.
18stycznia
Niemajedzenia.Niemawody.Jestzimno.Częstosiedzę
włazience.Szybniema.Kratniema.Bombyjewyrwały.
Napodłodzeleżyśnieg.
KłócęsięzbabkąNiną.Onachcezamiastdrewnapalić
książkami!KłócęsięzBaszyrem.Ciągniemniezawłosy.
Wstrętnydrugoroczniak!Juroczkasięwygłupia.Aja
kochamMansura.Tylkotowielkatajemnica!Iżebynikt
sięniedowiedział,schowamcię,Dzienniku,zaszafę.
GdybycięznalazłBaszyr,byłbywstyddokońcażycia.
Onbywszystkimrozgadał.
Mansurjestodważny.Próbujeznaleźćjedzenieinieboi
sięstrzelaniny.
Pozatymopołczeńcyurządzilinaprzystankupułapkę.
PodpiłowalidrzewaizłapaliBTR-y9iczołgi.Rzucaliwnie
butelkamizbenzyną.Potemzastrzeliliżołnierzyiuciekli.
Chłopcyznaszegopodwórkapobieglitam.
Ipowiedzieli,żejedenżołnierzbyłjeszczeżywy.Prosił,
żebygozastrzelić.Niemiałnóg.Spaliłymusię.Onsam
poprosił.TakpowiedziałAli,którymieszkakwartałodnas.
Alima13lat.Toongozabił.Apotempłakał,bozabijanie
jeststraszne.Zabiłgozpistoletu.
BabkaNinakreśliłaznakkrzyżaiwszyscypłakali.Alidał
ciociomlistżołnierza.Byłownimnapisanetak:„Dbaj
onaszecóreczki.JedziemynaGrozny.Niemamywyboru.
Niemożemyzawrócić,bonaszeczołgiwnascelują.
Gdybyśmyzawrócili,uznanobytozazdradę.
Rozstrzelanobynas.Idziemynapewnąśmierć.Wybacz”.
Ciociechciaływyrzucićlist,amamapołożyłagotam,