Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
budynkubloku,wktórymmieszkałem.Tylkożemusiałbympokonać
wpowietrzujakieśtrzymetry.
Poszedłemnagórę,anadachusąsiedniegobudynkustałmój
kumpel,któryteżtammieszkał.Klęczałem,żebyniezauważylimnie
gliniarzezulicy,atamtenzdawałmirelację.
Wyluzuj,Mikemówił.Wyszliwłaśniezbudynku.Aleciągle
cięszukają.Sporotamgliniarzy.
Wydawałomisię,żesiedzęnatymdachucałąwieczność.
Odjechali,Mikepowiedziałwkońcukumpel.Odjechali.
Poszedłemwięcnadół,aleprzezjakiśczasniewychodziłem
jeszczezbudynku.Chłopakirozglądałysiępookolicy,upewniającsię,
żenigdzienieczająsięgliniarze.
Poczekajjeszczetrochę,Mikedoradziłmijedenznich.
Wkońcupowiedzielimi,żemogęjużwyjść.Cieszyłemsię,żesię
udało.Wskrzynce,którąukradliśmy,znajdowałosięmnóstwodrogich
zegarków,naszyjników,bransoletek,diamentówirubinów.Opchnięcie
tegowszystkiegozajęłonamdwatygodnie.Sprzedawaliśmytowkilku
miejscachwróżnychczęściachmiasta.
Okradałemludzinaulicynaprawdęczęsto,jednakporazpierwszy
aresztowanomniezakartękredytową.Miałemwtedydziesięćlat.
Oczywiściewyglądałemzbytmłodojaknaposiadaczakarty,więc
brałemwtakichsytuacjachstarszegokolesia,którywchodziłzamnie
dosklepuikupowałto,comukazałem,pluscośdlasiebie.Potem
możnabyłosprzedaćtakąkartękomuśinnemu.
KtóregośrazuposzliśmyjednakdolokalnegosklepuprzyBelmont
Avenueipróbowaliśmysamiużyćskradzionejkarty.Byliśmydobrze
ubrani,alewyglądałempoprostuzbytmłodo.Wybraliśmymnóstwo
ciuchówibutów,podeszliśmyztymwszystkimdokasyiwręczyliśmy
sprzedawczynikartę.Onaprzeprosiłanasnachwilęiwykonałagdzieś
telefon.Zarazpotemprzecięłakartęnapół,awsklepiepojawilisię
gliniarze.
Zabralinasnakomendę.Mojamamaniemiałatelefonu,więc
pojechaliponiąiprzywieźlinamiejsce.Kiedytamwpadła,zaczęła
namniewrzeszczećilaćmnieprzytychpolicjantach.Dwalatapóźniej
takiesytuacjebyłyjużnaporządkudziennym.Pokażdym
aresztowaniumusiałempojawićsięwsądzie,alenietrafiałem
dowięzienia,bobyłemnieletni.
Nienawidziłem,kiedymamaprzyjeżdżałanakomendęispuszczała
milanie.Kuliłemsięgdzieśwrogu,aonamniebiła.Tobyło
naprawdękurewskotraumatyczne.Powszystkimupijałasię