Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
C
zerwcowepopołudniedługozostaniewmojejpa-
mięci.Jaktornadopojawiłamsięwsalonie,ściskając
katalogbiurapodróżyniczymswojąulubionąksiążkęMi-
chasi.Takmawiamoprotoplastceświadomychkobietpra-
gnącychwyzwolenianietylkowalkowie.Emancypacjato
mojedrugieimię.Zwypiekaminatwarzy,zszybkościąka-
rabinumaszynowegozaczęłamwyrzucaćzsiebiesłowaza-
chwytunadIndonezjąiMalezją.Słowapodkreślałyruchy
palca,wskazującegotajemniczezakątkinanaszympotężnym
globusie.Wszystkieznajdowałysięwimponującejodległości
odPolski;kolejnepunktypodróżydlachętnychpoznaniano-
wych,fascynującychmiejscwAzji.Filippodniósłsięzfotela
iprzeszedłprzezprawiecałysalon,żebyuchwycićmoment
mojegonachyleniasięnadglobusem.Zmysłowo,prowoku-
jącoprzesuwałampalecwskazującypopołudnikachirów-
noleżnikach,zataczającopuszkąpalcakołonapotencjalnym
końcowymetapiepodróżyboskiejwyspieBali.
5