Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
KorzystajączdługiegosnuNata,opiszęmoimczytelnikom
chłopców,wśródktórychznalazłsięnazajutrz.
Zacznijmyoddawnychznajomych.
SzesnastoletnijużFranz,wysokimłodzieniec,jakoprawdziwy
Niemiec,miałgrubątuszęijasnoblondwłosy.Zamiłowanybył
wksiążkachiwdomowymżyciu,przytymtowarzyskiimuzykalny.
Wujsposobiłgodokolegium,aciotkadoszczęśliwejprzyszłości,przy
własnymognisku.Pilnierozbudzałazatemłagodność,przywiązanie
dodzieci,poszanowaniedlakobiettakstarych,jakimłodychoraz
praktyczność.Byłjejprawąrękąikochałwesołąciocięjakby
rodzonąmatkę,którąstarałamusięzastąpić.
Emilwewszystkimróżniącsięodniego,byłżywy,obrotny
iprzedsiębiorczy.Marzyłożyciunamorzuiwujobiecał,żepozwoli
muzostaćmarynarzemposkończeniulatszesnastu;nakłaniałgowięc
dostudiównadżeglugą,dawałksiążkiosławnychadmirałach
ibohaterach,apolekcjachpozwalał,byjakżabaprzesiadywał
wrzece,wstawiealbowstrumyku.Jegopokójbyłpodobny
dożołnierskiejkajuty,bowszystkoprzypominałownimżeglugę,
wojnęiokręt,aulubionąrozrywkąbyłoprzebieraćsięzamarynarza,
ioilewujniewzbraniał,naśladowaćmarynarskitaniec,chód,anawet
isposóbmówienia.Chłopcynazywaligo„Komandorem”.
Deminależałdotychdzieci,któredowodem,comożerozumne
przywiązanieipieczołowitośćrodziców,boduszajegopozostawała
wcudownejharmoniizciałem.Skutkiemdelikatności,jakąjedynie
domowywpływzdołazaszczepić,miałobejściemiłeiproste.Matka
pielęgnowaławnimniewinneikochająceserce;ojciecwzmacniałsiły
fizycznezapomocązdrowychpokarmów,ruchuisnu;adziaduś
Marchuprawiałmłodyumysłztkliwąmądrościąnowożytnego
Pitagorasa.Zamiastgomęczyćdługimilekcjami,którychbysięuczył
napamięćjakpapuga,dopomagałdorozwijaniasiętaknaturalnie
ipięknie,jaksłońceirosapomagająróżom,byzakwitły.Demi