Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
90[Tłumaczenie:]
Mojedrogiedziecko.ZtreściTwegoostatniegolistu3zprzyjemnościąwidzę,
żepobytwParyżudaCiwięcejkorzyścianiżelipobytwWiedniu4,itopodnień
jednymwzględem;jestembowiemgłębokoprzekonany,żenieominieszżadnej
sposobności,abywydoskonalićsięwsztuce,którejsiępoświęciłeś.Poznaniesławń
nychartystów,rozmowyznimi,możnośćusłyszeniaichutworówwichwłasnym
wykonaniuorazichdoświadczeniemogątylkoprzynieśćbardzowielkąkorzyść
młodemuczłowiekowi,którystarasięutorowaćsobiedrogę.Życzliwość,którąCi
okazałp.Kalkbrenner5,jestpochlebnadlaCiebieijakoojciecjestemmuzanią
szczerzezobowiązany.Niemogęjednakzrozumieć,mójdrogi,jakwobeczdolń
ności,które,jaksammówi,wTobiestwierdził,przewiduje,żepotrzebajeszcze
trzechlat,ażebyśpodjegookiemstałsięartystąinabrałszkoły6.Niejestem
wstaniezrozumiećtegoostatniegosłowa,chociażpytałemojegoznaczenie
Elsnera7,wktórymmaszprawdziwegoprzyjaciela,toteżdolistujegoCięodsyń
łam8.Wiesz,żezrobiłemwszystko,coodemniezależało,abysekundowaćTwoim
zdolnościomirozwijaćTwójtalent,żewniczymCisięniesprzeciwiałem;wiesz
także,żemałoczasupoświęcałeśtechnicegryiżeumysłTwójwięcejpracował
niżpalce.Podczasgdyinnispędzalicałedninadklawiaturą,Tobierzadkokiedy
całagodzinazeszłanawykonywaniucudzychutworów.Zważywszytowszystko,
termintrzyletniniemieścisięwgłowie.NiechcęCisięjednakwniczymsprzeń
ciwiać,byłbymCitylkowdzięczny,gdybyśodłożyłdecyzjędochwili,kiedysię
dobrzezastanowisz,nasłuchaszinamyślisz.Zaledwieprzybywasz,sammówisz,że
niemożeszjeszczepodnieśćgłowyipokazać,copotrafisz;zaczekajwięcjeszcze
trochę.Geniuszmożeodpierwszejchwilizwrócićnasiebieuwagęznawców,nie
widząonijednakjegopunktuszczytowego,dajimwięcczas,byCięlepiejpoznali,
iniebierznasiebiezobowiązań,któremogłybystaćsięprzeszkodą.Niebędęsię
więcejnatentematrozwodził.Mamnadzieję,żewchwili,gdypiszętesłowa,
otrzymałeśjużskromnyzasiłek,któryCiprzesłałemnaręcep.J.Laffitte’a11.
CałujęCięzcałegosercairadzę,byśniezanadtoufałkażdemuspośród
nowoprzybyłych.MatkaprzyciskaCiędoserca.
[tłum.za:Sydow1955,t.1,s.188-189]
[RękąIzabelli:]
MójdrogiFryciu,nieuwierzysz,jakmocnewrażenienanaslistTwój12uczynił.
Obydwie13zLudwiką14spaćniemogłyśmyzradości.Aletonaszewyobrań
żeniesilnetegonasnabawiło.Każdywyrazodczytująckilkakrotnie,zdawań
łyśmysięwidziećwTwoimOpiekunie15,któryCiopiekęofiarował,człowieka
56KorespondencjaFryderykaChopina1831-1839