Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
unaszaledwietydzień.
Wychodzącwczorajzsupermarketunaroguswojejulicy,kątemoka
spostrzegłamżebraka,któryregularniezajmujemiejsceprzedsklepem:
drobnegobiałegomężczyznęzwieczniewyciągniętąrękąitwarzą
pełnąpopękanychnaczynek.
Niemamcojeśćzawodziłjakzwykledajciebiednemu
cołaska,jestemgłodny,muszęcośzjeść.
Minęłamgo,achwilępóźniejzaplecamiusłyszałam,jakktoś
mówi:
Masz,chłopie.Chceszcośdojedzenia?Tomasz.
Obróciłamsię.Niskiczarnymężczyznaozimnymspojrzeniustał
nawprostżebrakaiwyciągałdoniegorękę,wktórejtrzymałkawałek
pizzy.
Ejno,staryodparłżebrak.Wiesz,ocomi…
Mówiłeś,żechceszcośdojedzeniawszedłmuwsłowotamten.
Głosmiałterazrównielodowatyjakspojrzenie.Notomasz.
Kupiłemci.Zjedz!
Żebrakwyraźniesięwzdrygnął.Wtedyprzechodzieńodwróciłsię
odniegoipełnymoburzeniaruchemcisnąłpizzędokosza.
Wróciłamdoswojejkamienicyiniemogącsiępowstrzymać,
opowiedziałamowszystkimportierowiJosemu,bokomuśmusiałam.
Josezrobiłwielkieoczy,anakoniecodrzekł:
O,proszępani,jatoznam.Ojciecdałmikiedyśpołbie
zatosamo.
Teraztojazrobiłamwielkieoczy.
Poszliśmynameczijakiśwłóczęgapoprosiłmnieocoś
dojedzenia.Notokupiłemhotdogaimudałem.Aojciecjakmnienie
trzaśnie!Powiedział:„Jakcośrobisz,róbtoporządnie.Kupujesz
człowiekowihotdoga?Tokupmuteżoranżadę!”.
W1938roku,nakilkamiesięcyprzedśmiercią,ThomasWolfenapisał
doMaxwellaPerkinsa:„Cokolwieksięstanie,miałemto»przeczucie«