Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wstęp.Francuskiwyjątek
[ł]naszebadanianiezasługiwałybynawetnagodzinęwysiłku,gdybymiały
służyćwyłączniecelowispekulatywnemu.oddzielamystarannieproblemy
teoretyczneodproblemówpraktycznychniedlatego,abyzaniedbywaćte
ostatnie.Wręczprzeciwnie,czynimytak,abymóclepiejjerozwiązać.1
Celizamierzeniależąceupodstawtejksiążkiniemogłybyzostaćwy-
powiedzianejaśniej.Choćjestonazpozorudziełemteoretycznym,
dotyczybowiempojęciaobrazu,jegolosów,przybieranychznaczeń
ifunkcjonowaniawramachpolaznajdującegosięnaprzecięciukilku
dyscyplin(historiisztuki,antropologiiobrazu,teoriiobrazu,filozofii
obrazuiinnych),stoizaniązamierzenierozjaśnieniapraktykwidzenia,
opisu,interpretacjiiteoretyzowaniawizualności.Niekoncentrujęsiętu
nalosachpojęciaobrazu,jeślimiałybyonekonotowaćhistorięoderwa-
odkonkretnychsposobówużyciatego,coobrazowe.Ztegowłaśnie
powoduinteresujemnietenfragmenthistoriiwskazanychdyscyplin,
dziękiktóremumożliwestałosiępomyślenieobrazujakofenomenu
generującegoteorię;nietylkodomagającegosięujęciahistorycznegoczy
teoretycznego,aletworzącegohistorięiteorię.Będęmówiłostudiach
nadobrazami,mającnamyślijednocześniezbiórpraktykinterpretacji,
zestawodczytańistniejącychjużwhistoriihumanistyki,orazpewnąideę
przekraczającągranicehistoriisztuki,atakżeinnychdyscyplin,mogącą
pełnićfunkcjeregulatywne.
Studianadobrazami,pojedynczeinterpretacjeobrazówfunkcjonują
jużwdyskursachostosunkowostabilnymstatusie.Wydajemisięjednak,
żewyodrębnienieichjakocałości(jedynieprowizorycznie,bezzamiaru
1E.Durkheim,Opodzialepracyspołecznej,przeł.K.Wakar,Warszawa1999,s.45.
9