Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Ojcze!wykrzyknąłmłodzieniecirzuciłsięmunaszyję.
Dobrze,Bamagudżeprzerwałpowitaniewładca.Skoroodnalazłeśsyna,
idźiprzynieśmidwiegłowyobupłci.
Gdyciprzyniosędwieżądanegłowy,tooddaszmisyna?upewniłsię
Bamagudże.
TakBamagudże.Jeśliprzyniesieszdwiegłowymłodzieży,oddamcitwego
syna.
Prostyczłowiekruszyłuradowanyzeskórzanymworkiemnaplecach
iprzybywszynarynekskierowałsięwprostkurzeźnikom.Akuratćwiartkowali
jagnię.
Hej,rzeźnicy!Czybaran,któregopatroszycie,jestjeszczejagnięciem?
zapytałdlapewności.
Takjakwidziszodpowiedzieli.
Chcękupićjegogłowę.Ilesobieżyczycie?
Dajtrzyrazypodwadzieściamuszelekkauri.
Acotakdrogo?Wystarczypięćdziesiąt.Tomojeostatniesłowo.Jeśliwam
tonieodpowiada,poszukamgłowygdzieindziej.
Dobrzejuż,dobrzeprzystalinacenęrzeźnicy.Dawajpieniądze!
Bamagudżedokładnieodliczyłmuszelkiinimizapłacił.Wrzuciłgłowębarana
doskórzanegoworkairuszyłdalej.Najednymzestołówzobaczyłzarżniętąowcę.
Dobiłtargu,zapłacił,agłowęwrzuciłdoskórzanegoworkaipośpieszyłdowładcy.
Panie,gdziejestmójsyn?zapytał.
Jesttutaj,Bamagudże.Rozumiem,żeprzychodziszzdwiemagłowami.Gdzie
jeukrywasz?
Tutaj,wtymworku.Panie,każzawołaćmojegosyna.Chcęgojaknajszybciej
zobaczyć.
Władcawydałodpowiedniepoleceniaiwkrótcestanąłprzednimisyn
Bamagudże.
Mówiłeśpanie,żejeśliprzyniosędwiegłowy,uwolniszmegosynaupewniał
sięBamagudże.
Mówiłeminiezmieniłemzdaniapotwierdziłwładca.Istotnie,obiecałem
cioddaćsynazadwiegłowymłodzieży.
TrzykrotniezaklinałeśsięnaAllaha,żeuwolniszsyna.
Maszcałkowitąrację,Bamagudże.PrzysięgałemnaAllaha,żeoddamcisyna,
gdytylkoprzyniesieszdwiegłowy.
Przekonałeśmniepanie,żenierzucaszsłównawiatruradowałsię
Bamagudżeiwydostałzworkagłowydwóchjagniąt.Tagłowanależy
dobaranka,atamtadomłodejowieczkidodał.
Władcazatoczyłsięześmiechu.Śmiechemzanieślisiętakżejegodworzanie
ichóremzakrzyknęli:
Takpanie.Bamagudżemarację!
TerazwładcazwróciłsiędosynaBamagudże:
Zabierajtegłowyizmykaj.Możeciejeprzyrządzićispożyć.
WtakisposóbBamagudżeodzyskałsyna,niewnoszączaniego
wykupu.