Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
K.Dymek,„HauptmannHirschczylidalszelosyNikodemaDyzmy”,Warszawa2014
ISBN978-83-7798-139-9,©byBELStudio2014
coumocniłogowprzekonaniu,żedrogęwybrałsłuszną.Sprawamimająt-
kupraktycznieprzestałsięzajmować,zrzucającwszystkonaKrzepickiego
ibuchalterów.ZtegowłaśniepowoduzaproszeniaRoztockiegonieprzyjął,
uznając,żenarazielepiejbędzieniepokazywaćsięwtowarzystwie,wktó-
rymjęzykangielskilubniemieckibędąużywanepowszechnie.Blamażubał
sięjakognia.
DłuższanieobecnośćwkrajuksięciaRoztockiegospowodowanabyłafru-
stracjąpsychiczną,jakiejdoznałpospektakularnymikompletnieniezrozu-
miałymdlaniegozdystansowaniusięDyzmywobecpropozycjiobjęciaurzędu
premiera.
Książę,któryjużodmomentudymisjiprezesaBankuZbożowegowyczu-
wał,żegabinetladatydzieńpadnie,zarazpotymfakcierozpocząłnieoficjalne
imisternekreowanieskładunowegorządu.Dlaniego,akuszerakilkupo-
przednichjużekiprządowych,niebyłotoszczególnietrudne.Tymrazem
jednakcałkowiciezawiódłgojegonospolityczny.Precyzyjnieukładanyplan,
wskutekniespodziewanejodmowyDyzmy,ległwgruzach,iRoztockiporaz
pierwszyponiósłtegorodzajuporażkę.Niemógłzrozumieć,jaktomożliwe,
żetakapropozycjaspotkałasięztakszybkąizdecydowanąodmową.Wiado-
mymbyło,żekażdyprzecieżpolityk,któryznalazłbysięwsytuacjiDyzmy,
uznałbytozaniebywałysukcesżyciowy,zasplendordlasiebieirodziny,za
ogromnąszansędlazwiązanegoznimśrodowiska.Tylemożliwości,tylesta-
nowiskdoobsadzenia,praktycznienieograniczonekontaktywnajwyższych
sferachwkrajuizagranicą.
–Nie,cośtujestnietak–powtarzałsobieRoztockiichcącwszystkoto
spokojnieprzemyśleć,wyjechałdoSzwajcarii.
Pobytksięciazagranicątrochęsięprzedłużył,atozpowodunieszczęśliwego
upadkuwAlpach,gdziewczasiespacerudośćgroźnieskręciłlewąnogęinakilka
tygodniprzykutybyłdofotela.KsiężnachciaławracaćdoWarszawy,aleRoztoc-
ki,obawiającsięciągłychwizytiniezliczonychlistówzwyrazamiwspółczucia,
wybrałnaodpoczynekurokliwemiejscewGaschurnwAustrii,tużprzygranicy
zeSzwajcarią.Rzeczywiście,pokilkutygodniachpoczułsięznakomicie,awspa-
niałyalpejskiklimatszybkopostawiłgonanogi.
Wczasiekuracjinakilkanaściedniwodwiedzinyprzyjechałdoksięciaza-
ufanyioddanymuczłowiek–dyrektorLitwinek.
Międzyobydwomaodlatistniałaszczególnegorodzajurelacja.Występu-
jącpublicznie,zwracalisiędosiebiewformiebardzooficjalnej,aleichkon-
taktynastopieprywatnejwyglądałyzupełnieinaczej.Dyrektorzwracałsię
doRoztockiegoużywająctrochęstaromodnegotytułunmościksiążę”,asam
książęzwrotunmójdrogiLucjanie”.DlasamegoLitwinkaksiążęodlatbył
37
