Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
czywypowiedzinegocjatorów,niemożnazakładać,
żemamydoczynieniazdanymiwpełniobiektywnymi.
Ukazująoneczęstosprzeciwczypoparcie
wposzczególnychsprawach,leczniedasię
wyciągnąćznichwnioskówdotyczącychichwpływu
naprocespolityczny.Jednakżemimotychzastrzeżeń,
większośćdecydentówbędącychrespondentami
autora[12]przyznaje,żepoglądyopiniipublicznej
miałyznacznywpływnaformułowaniepolskich
stanowisknegocjacyjnychibyłyuważniestudiowane
wtrakcienegocjacji.Zpewnościąniejestkwestią
przypadku,żesprawyczęstopowracające
wsondażach(np.rolnictwo,zakupnieruchomości
przezcudzoziemcówiswobodaprzepływusiły
roboczej)stawałysięgłównymitemataminegocjacji.
Przyzastrzeżeniu,żesondażetrzebatraktować
znależytąostrożnością,zuważnejanalizytego
rodzajuźródełdasięwyciągnąćsporowniosków
dotyczącychoddziaływaniawewnętrznychnacisków
naprocesnegocjacjimiędzynarodowych.
Piszącoefektachoddziaływaniaopiniipublicznej,
grupinteresuipartiipolitycznych,autorposługuje
sięterminem„naciskiwewnętrzne”.Używarównież
określenia„grupykrajowe”,alezakrestegopojęcia
ograniczadogrupinteresuipartiipolitycznych.
Istniejewyrazistaróżnicapomiędzygrupami
krajowymianaciskamiwewnętrznymi.Określenie
„naciskiwewnętrzne”wydajesięlepszym
iprecyzyjniejszymopisemtego,copotocznie
nazywamyopiniąpubliczną,ponieważautornie
zajmujesięgrupamibiernychobywateli,leczraczej
zbiorowympoglądemokreślonejpopulacji[13].
Definiującopiniępubliczną,należywystrzegaćsię