Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Roz​dział1
PrzekraczającHellespont
Jestrok480p.n.e.MiejsceAbydos,miastopołożone
poazjatyckiejstronieHellespontu,gdziecieśnina
zwężasiędozaledwieniecałychdwóchkilometrów
szerokości.Rozgrywającejsięscenyniepowstydziłaby
siężadnahollywoodzkaprodukcjazłotejerykina.
Kserkses,KrólKrólów,zasiadanatronie
nawzniesieniu,zktóregobędziemógłobserwować
grupującesięarmie,złożone,jakprzekazujenam
historykHerodot,zponadpółtoramilionaludzi.Nawet
gdybybyłatojednadziesiątatejliczby,cojestbardziej
prawdopodobne,toitakliczebnośćarmiinie
ustępowałabyrozmiarowisiłekspedycyjnych
EisenhowerabiorącychudziałwoperacjiD-Dayw1944
roku.ObecniecieśninyDardaneleniespajażaden
most,leczKserksesdysponowałdwoma:jeden
spoczywałna360połączonychłodziach,drugina314,
obaustawionozaśukośnie,abynapięciewytrzymało
wiatryiprądmorski.Wcześniejszymostzostałbowiem
rozerwanyprzezsztorm,awładcawswejwściekłości