Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wszystkiebiletyżemogłemzrobićdlawasjeszczeibagatelkę.
Pamiętajciedobrzeotem:wszędzie,gdziejaprzejdę,przejdziecie
iwytakże.Jesteściekołomniejakzaklętagwardya.Waszym
interesemjestzawszeiśćzamną,moimutrzymywaćwasnad
tłumem.
NastoleleżałyjużtylkobiletydlaSaldaniegoiFaenzy,wszyscy
wskupieniusłuchalisłówswegowodza.
JednowamchcęjeszczepowiedziećdokończyłGonzaga:
niedługonastąpiąwypadki,którewydadząsięwamzagadką.Nie
starajciesięjejodgadnąć,niepytajcieonic,wymagamtego;nie
szukajcienigdypowodówmojegopostępowania.Słuchajcietylko
moich,rozkazówiwypełniajcieje.Jeżelidrogabędziedługaitrudna,
niechwastoniczniechęca,ponieważręczęwammoimhonorem,
żenakońcuznajdzieciefortunę.
Pójdziemyzatobą,książę!zawołałNavail.
Wszyscyjaktujesteśmy!dodałCironne.
AOriol,okrągłyjakbaryłka,zakończyłzrycerskimgestem.
Choćbydopiekła!
Dolicha,kuzynierzekłChavernypółgłosemjakichgorących
mamyprzyjaciół!Założyłbymsię,że...
Przerwałmuokrzykzachwytuipodziwu.
Onsamoniemiał,patrzącnamłodądziewczynęcudownejpiękności,
któraukazałasięzakłopotananaprogusypialniGonzagi.Widocznie
niespodziewałasiętuznaleźćtaklicznegotowarzystwa.
Wchodzącnapróg,najejtwarzyczce,młodziutkiej,tchnącej
figlarnąwesołością,błądziłradosnyuśmiech.Nawidoktowarzyszów
Gonzagizatrzymałacię,zapuściłaszybkonaoczykoronkowywelon
istałanieruchoma,podobnadopięknegoposągu.Chavernypochłaniał
jaoczarmi;inniczynilinadzwyczajnewysiłki,abypohamować
ciekawespojrzenia.Gonzagaktóre,gotakżezadziwiłjejwidok,
prędkosięopamiętałipodszedłprostodonowoprzybyłej.Ująłjejrękę
iponiósłzszacunkiemdoust.Młodadziewczynastałaciągle
milcząca.
TopięknasamotnicawyszeptałChaverny.
HiszpankadodałNavail.
TodlaniejtrzymaksiążęzamkniętydomekzaSaintMagloire!
Izachwycalisię,jakoznawcy,postaciązręcznąiszlachetną
zarazem,ślicznąnogąwróżki,wspaniałąkoronąbujnychwłosów
jedwabistychiczarnychjaknoc.
Nieznajomamiałanasobiekosztownyaleskromnyubiórinosiła