Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
plaży.Wyglądałotak,jakgdybypołowęzabudowań
wyrwałmiastuSmokKresu.Podtrzymującacałość
tratwabyłaczęściowozniszczona,przezcokonstrukcja
le​ża​łanabokuni​czymran​nyol​brzym.
Abelzhu​kiemude​rzyłpię​ściąwba​rier​kę.
Aledlaczegowykrzyknąłzwściekłościądlaczego
mójojciecuparłsię,żebymizniszczyćżycie?
Cota​kie​gozro​bi​łem,żenatoza​słu​ży​łem?
Łódźłagodnieprzybiładobrzegu.Naplażyznaleźli
wojowniczki,któreopatrywałyrany,gdywtymsamym
czasiekolumnamężczyznwyłoniłasięzlasu,niosąc
torby,zktórychwprostwysypywałysięblokidrewna.
Architekciprzypominalimarynarzypracującychprzy
ożaglowaniu,gdytakuwijalisnazawrotnej
wysokości,łączączesobąblokischodówiodbudowując
uszko​dzo​nedomy.
Ktośnaplażyzamachał.KiedyFrigielzobaczył
tępostać,jegoserceprzepełniłaradość.ToErnaldich
przywoływał.SzedłobokHimyogromnejwojowniczki,
któ​rąpo​zna​liwSu​ra​ta​nie.
Ronnyzarzuciłkotwicękilkablokówodbrzegu.
Spuściłkładkęwprostdoprzejrzystejwody.
PodekscytowanyFluffyprzeskoczyłnadniąidotarł
wpławnaplażę.Frigielmigiemzszedłzłodzi.Podbiegł
dodziad​kaigoprzy​tu​lił.
Taksięmar​twi​łem!wy​rzu​ciłzsie​bie.
Ciessię,żeczwwidodpowiedziałErnald,
mierzwiącwnukowiwłosy.Jateżbyłem
zaniepokojony.
Frigielwypuściłdziadkazobjęć.Abeluścisnął
sta​rusz​ko​wirękę.
Jakietoszczęściewidziećpanawdobrymzdrowiu
po​wie​dział.
WtejsamejchwiliprzybyłympokłoniłasięHima,
wiodącponichsmut​nymspojrzeniem.
Witajcierzekła.Proszęwasowybaczenie,alenie