Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Aniołpowtórzyłtesłowatrzyrazy.Dzieciwłączyłysię
dotejwzniosłejmodlitwydoTrójcyŚwiętejnatyle,naile
umiały,jednakichzdziwieniuniebyłokońca.
Pochwilianiołpowstałzziemi,wziąłHostięwrękęidał
znakŁucji.MiałzamiarudzielićjejKomuniiświętejjak
ksiądznaMszy!
GdyFranciszekiHiacyntaprzyglądalisiękuzynce
przyjmującejHostię,wichsercachzrodziłosięnieodparte
pragnienie.Jakcudowniebybyło,gdybyonirównież
dostąpilitegowielkiegozaszczytu!Tobyłojednak
niemożliwe.Nieskończyli,jakŁucja,nauk
przygotowującychdoPierwszejKomuniiświętejitak
małoznalikatechizm.
Nagleaniołspojrzałnanichznadpochylonejgłowy
Łucji.Biorącdorękikielich,któryunosiłsięwpowietrzu
zasugerował,żeonirównieżpowinnizbliżyćsięiklęknąć
przednim.
Malipastuszkowiepatrzylinaniegooniemiali.Anioł
chybaniemiałnamyśli...
PrzyjmijcieCiałoiKrewJezusaChrystusa,okrutnie
znieważonegoprzezniewdzięcznychludzi.Naprawcieich
zbrodnieipocieszcieswojegoBogaprzemówił,poczym
dałHiacyncieiFranciszkowidowypiciazawartość
kielicha.
Następnieaniołponowniepołożyłsiętwarząkuziemi
i,wrazzdziećmi,trzykrotniepowtórzyłmodlitwę
NajświętszaTrójco...
Izniknął.