Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
WTERAŹNIEJ​SZYMMI​NIONE
Róże,li​liewro​sieran​nej
Kwitnąwwi​ry​da​rzubli​skim,
Zanimskałydo​brzezna​nej
Stromowznosisięgrzbietśli​ski.
La​semwiel​kimprze​cią​gnięty
Izko​ronązamkusiną,
Łukwierz​chołka,choćna​pięty,
Ni​żejjednasięzdo​liną.
Ijakdaw​niejwońude​rza,
Kiedysercawciążcier​piały,
Strunymegozaśpsał​te​rza
Zran​nymbla​skiemsięspie​rały.
Gdziepieśńłow​cówztejgę​stwiny
Bie​głapeł​niąkrą​głychnu​tek,
Byza​chę​cić,abysilny
Zpiersina​szejuszedłsmu​tek.
Lasywiecz​niebędątrwały,
Więcod​waż​ciesięwrazznimi,
Abyswoimser​cemca​łym
Zro​dzićra​dośćteżuin​nych.
Niepo​wie​dzą,że​śmyroz​kosz
Tylkoso​biewza​jemdali.
Dbaj​ciewży​ciawszyst​kichla​tach,