Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
8
dotyczyprawiewszystkichlubbędzieichdotyczyła–pantarhei.WPolscemamyaktualniena
pewnoponad3milionyludzinaróżnychstanowiskachkierowniczych.
Żadnerozważanianaukowelubnawetpublicystykanaukowaniepowinny,zdaniemniżej
podpisanego,obywaćsiębezzaprezentowaniarezultatówbadań[wtymm.in.ankietowych],
obserwacji,najlepiejwłasnych,choćbynawetskromnych.Tujednaknależyprzywołaćsytu-
acjęfinansową–nakładynabadania.Jakajestzfinansowaniempolskiejnauki,wiedząwszyscy
zainteresowani.Tych,którzyniewiedzą–informuję:tragicznie.Podwzględemnakładówna
badaniairozwój(B+R)jesteśmywEuropienaszarymkońcu,alepodobnojeszczeprzed
RumuniąiAlbanią.Średniodysponujemy1/3tegocomadodyspozycjiEuropa;nietylkota
unijna.Wsamymszkolnictwiejestpodobnie.Zdecydowanawiększośćszkółwyższych,zwłasz-
czaprywatnych,nieprowadzibadań,nieorganizujepoważnychkonferencjinaukowych.Na-
ukowcy,takopłacani,jakopłacani„ganiają”gromadniezapieniędzmi.Wtymukładzietrudno
onowe,udokumentowanespostrzeżenia,analizy,uogólnieniaitp.Większośćopracowańspro-
wadzasiędowłasnychrefleksjinaokreślonytemat.
Pozostajewięcindywidualnainicjatywa,prywatnenakłady–oilektośmakapitał–iwłasny
zmysłorganizacyjny.Autortegoopracowaniastarałsięjakmógłwykorzystaćczęśćtychele-
mentówipewne,drobnewynikisą.Oczywiściesątonaderskromnerezultatybadawcze,być
możeniepodlegająceuogólnieniu,alesąipozwalająwzbogacićtreśćtejksiążki[podobniejak
ipoprzedniej:Obrazykierowania].Zdaniemautoraopracowania,ichcenność[używającjęzyka
T.KotarbińskiegozTraktatuodobrejrobocie,1969]polegaprzedewszystkimnatym,żepo-
chodząodwartościowychosób.Tych,któreceniąsiebiewiedzę,pracującciąglenadsobą.
Przytaczanewypowiedzizpracstudentówpracującychniesąredagowaneaniretuszowane.
Rozumiemrównież,żepojedynczoniezasługująnauogólnienie,alenapewnonauwagę.Te
przytoczone,wswojejmasie,równieżtworząpewienobraz.Atojestjednymzgłównych
celówtejksiążki:stworzyćobrazlubchoćbytylkotłociemnychstronkierowaniaizarządza-
nia.Niechzatemwypowiedzirespondentówoddająwierniesubiektywniepostrzeganąrze-
czywistość.Subiektywną,albowiemwszystkocoprzemyślimy,ocenimyinapiszemylubpo-
wiemyjestjużsubiektywne.Najbardziej„obiektywne”jakobydziełaigłoszoneprawdyoraz
poglądysąwtymujęciurównieżsubiektywne.
Zakończeniemkażdegorozdziałusątezydorozważeniaizapamiętania.Niezawszesą
oneprostąkwintesencjątreścirozdziału.Majągoraczejwzbogacićomyśli,któresięwnimnie
znalazły.Ichcelemjestzachęcenieczytelnikadochwilirefleksji.Autornierościsobieżadnych
racjidoprawdabsolutnych.Odwrotnie,mawątpliwości.Dlategobyłbyzadowolonygdyby
jegopoglądyiopiniewzbudziłyrefleksje.Niejestbowiemnajistotniejszymzapamiętaniepew-
nychtreścizksiążki.Ważniejszejest,takjakwprzypadkustudiowania,abywzbudzićtok
myślowy,niechbędzienawetkrytyczny,bowiemkrytykatodowódanalitycznegomyślenia.
Iotoidzieprzedewszystkim.Aczytelnik,jesteśmytegopewni,potrafitoimakutemumate-
riał.Nietylkotenzksiążki.
WaldemarStelmach