Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
uprzejmyimiły.Iotoprawnuczkapodkreśla:„Nigdynieprzeklinał!”
(No,jaknawojskowego,torzeczywiściewyróżniające).Starałsię,
mówipaniAriadna,bybyłonafronciejaknajmniejofiar.„Dlatego,
żePolak?”„Nie,dlatego,żetakibył”.
PRZEDWCZORAJ,WEWTOREK21SIERPNIA,spotkanie
wCzytelnikuzpanemMarcinemWyrembelskim,poznaniakiem,który
jestwykładowcąweFlorencjiiktóryprzygotowujepracowicie
doktoratnamójtemat.Zaczęliśmyowpółdojedenastej,przy
cappuccino,rozmawialiśmyprawieczterygodziny.Siedzieliśmyprzy
drugimstolikuodściany,tym,któryprzedlatybył„naszymstolikiem”
Konwy,Szymańskiej,JankiBorowiczowej(redaktorkimojego
Montaigne’a),Holoubkaiprzysiadającychsię(bywałSłonimski,
Dygat,Ważyk).
PanWyrembelskinagrywał.Rozmowa,zmojejwiny,zbaczała
naanegdoty,aletrudnobyłojepomijać,tłumaczyłysytuację.
Orientowałsię,oczywiście,żeWestern,pierwszeopowiadaniezcyklu
OkoDajana,pisałemw1969r.„doszuflady”;żeuAndrzejewskiego,
doktóregoprzyszedłempoodbiórmaszynopisu,zastałemHelenkę
Stachovą,powiedziałanam,żezakilkadniidąnatamtąstronę
taternicy,mogąmaszynopisprzenieść.Iprzesłaćdo„Kultury”.
Pamiętał,żeSimonLaks,kompozytoritłumacz,odrazuprzełożył
opowiadanienafrancuski,ukazałosięw„LesTempsModernes”,
miesięcznikuSartre’a,jużwstyczniu1970r.
Piszeomniep.Wyrembelskiartykuł,ukażesięwjakimś
trzytomowymwydaniuwłoskimoliteraturzewspółczesnej.Będzietam
dużooOporze.Przepytywałmnienatematprzygódtejpowieści,udało
misięoniejmówićjesienią1967naspotkaniutelewizyjnym
zmłodzieżą,naktórymwspomniałem,żegrozinamnacjonalizm.
Kliszkowybuchnąłoburzeniemizablokowanonakilkalat
rozpowszechnianieOporu.