Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
znajpiękniejszychinajszlachetniejszychgłów,jakie
wżyciuspotkałem.Malarzesątegosamegozdania,
aniedawnojeszczejedenznichmówiłmi,
żedoskonalszegotypupatrycjuszatrudnosobie
wyobrazić.Podwzględemnaukowymmójojciecbył,jest
ipozostaniebardzozdolnymibardzowykształconym
szlachcicem-dyletantem.Wierzędopewnegostopnia,
żedyletantyzmjestprzeznaczeniemwszystkich
Płoszowskich,irozpiszęsięotympóźniej,gdy
miprzyjdziemówićosobiesamym.
Codomegoojca,wiem,żeprzechowujewbiurku
pożółkłyjużtraktatfilozoficzny
Otroistości
.Rękopisten
przeglądałemiznudziłmnie.Pamiętamtylko,żesątam
jakieśzestawieniatrójcyrealnej:tlenu,wodoruiazotu
–ztrójcątranscendentalną,skrystalizowanąprzez
chrześcijaństwowpojęciuBogaOjca,BogaSynaiBoga
Ducha;oprócztegopełnoanalogicznychtrójek,
począwszyoddobra,pięknaiprawdy;askończywszy
nalogicznymsylogizmie,złożonymzpremisy2większej,
mniejszejiwniosku–dziwnamieszaninaideiheglowskich
zideamiHoene-Wrońskiego,wysiłekmyślibardzo
kunsztowny,azupełnieczczy.Jestemteżprzekonany,
żeojciecnigdyniekażetegodrukować,choćbyztego
powodu,żefilozofiaspekulatywnazbankrutowałapierwej
jeszczewjegoumyśleniżwcałymświecie.
Przyczynątegobankructwawjegoumyślebyłaśmierć
matki.Ojciec,którymimoswegoprzezwiska
„
l’invincible
”,imimoswejopiniipogromcysercbył
człowiekiemniezmiernietkliwymiktórymojąmatkę
poprostuubóstwiał,postawiłzapewnemnóstwo
strasznychpytańswejfilozofii,anieotrzymawszyżadnej
odpowiedzianiżadnejpociechy,poznałjejcałączczość
ijałowośćwobecżyciowegonieszczęścia.Musiałatobyć
istotniebajecznatragediawjegożyciu,gdynarazodjęto
mudwiepodstawy,gdynarazrozdarłomusięserce
imózg.Wpadłwówczas,jakwspomniałem,