Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Drugidzieńbitwy
2czerwcarozpocząłsięprzedpołudniowym,kolejnymatakiem
Tatarów,któryzostałodparty.Częśćoddziałówniewidziałajed-
nakwdalszychwalkachmożliwościpowodzeniaizbuntowałasię.
Tagrupazdecydowałasięucieczobozu.Zamierzaławykorzystać
sukcesodniesionywewcześniejszychstarciach,abyswobodnie
wyjśćzzaobrębuokopów.Nawieśćotymhetmanpodjąłjedną
znajtragiczniejszychdecyzji.Rozkazałwiernejsobiepiechociecu-
dzoziemskiegoautoramentu
strzelaćdobuntowników.
Trudnopowiedzieć,dlacze-
goKalinowskizachowałsię
tak,anieinaczej.Prawdopo-
dobniekierowałanimduma,
nakazującazmusićdoposłu-
szeństwawszystkieoddziały.
Kosztaprestiżowebyłytu
niebezznaczenia.Odejście
częściwojskazpewnością
zostałoby
odebrane
jako
słabośćKalinowskiego.To
zkoleizmniejszyłobyjego
Monetaukraińskawybitazokazji
350.rocznicybitwypodBatohem
szansęnabuławęwielką.
Wtymmomencienaokopyuderzyłypołączonesiłykozacko
-tatarskie.ToposunięciezaskoczyłoPolaków,którzywogólenie
byliwówczasprzygotowanidozorganizowanejobrony.Buntow-
nicy,znajdującysięnaprzedpoluobozu,rzucilisiędoucieczki.
Boh,którystanowiłswoistąDdrogędoocalenia”,udałosięprze-
kroczyćzaledwiekilkusetżołnierzom.
Wojskokoronnepróbowałopodjąćwalkęwokopach.Od
wschodu,gdzieznajdowałysiębłonia,uderzyliTatarzy,aodpo-
krytejlasemstronyzachodniej-Kozacy.Zniewyjaśnionychprzy-
11