Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
przezparędni,potemprzejdziedoporządkuido
ważniejszychrzeczy.Wreszcielitośćwykluczałauniej
sympatię;postawaporzuconegonaglekochanka
wzbudziławniejtoobmierzłepół-uczucie;odtejchwili
resztkiprzyjaźnizetliłysięwjejsercu.
Jużnienawiążepodobnegostosunkuporazczwarty.
Wstydzićsięterazniemaczego;znawszelkiearkana
miłości,nawetnajmniejapetyczne,poznałatrzytypy
mężczyzny–towystarczy,bysięnakobietę
wylegitymować–choćbyprzedwłasnymsumieniem.
Ale…
Aleczyżyciewzupełnejabstynencjiniebędzie
cokolwiek–niebezpieczne..?
Mniejszaopustkętakiejegzystencji.Tęnaukawypełni
beztrudu.Niebezpieczeństwopoleganaczyminnym.
Sądzącbowiemzbiologicznychspostrzeżeń,jakiesobie
wyrobićzdążyła,rozkoszwłaśniejesttymeliksiremżycia,
doktóregobajkitakczęsterobiąaluzje.Wniejwładze
ludzkiemająźródłożywotności;onaodnawiainteligencję,
ona–itylkoona–dajetwórczemupracownikowitęłaskę
cudownąaniezbędnąabsolutnie,którądawniejnazywano
natchnieniem.Bezniejduszaiciałowyczerpująsię
szybko,schną,kostnieją,–martwieją.Blednąclekko,
wyobraziłasobienajdokładniej,jakbytouniej
wyglądało.
Przedewszystkim–straciłabyochotędożycia,awięc
dopracy.Razemznią–siłyniewyczerpane.Niemogłaby
jużbeztroskipomyślećoczwartejrano:skończę
najprędzejzagodzinę–no,wtakimrazieniewartoiść
spać.Zarazpotejrobocieweźmiemysiędoczegoś
innego.Nie.Musiałabybardzouważać,żebyskończyć
pracęprzedtrzecią–gdyżponieprzespanejnocynie
byłabyzdolnądożadnegowysiłku.Zmizerniałaby;
straciłabyprzejrzystąswąpiękność,tęnieskażoną
czystośćzdrowychtkanek,takrzadkąnaświeciewogóle.
Pracaukochana,pozbawionanatchnienia,stałabysię
trupem–robotą,niechętnieodwalaną,ztęsknym
spozieraniemnazegarek.Jakwbiurze.–Nie,mniejsza
osiły,mniejszaopiękność,alenieto!!!Namiłość