Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
któreistniało,którebyłotu,nawyciągnięcieręki.
DomojegopokoikuwpadłroztrzęsionyBruno.„Słyszałpan,
słyszałpan.Oniplanującośzłego,myślipan,żeonirzeczywiście
przyszlituprzyznawaćnagrody?Myślipan?Oniwypowiedzielinam
wojnę.Imzależynatym,żebymniezniszczyć,wykończyć,
boprzestałemimbyćusłużny.Wcześniejdawałemimwszystko,czego
chcieli,alebyłemmłodyigłupi.Oniwypowiedzielinamwojnę,
miinutom.Jakżewzrokwytrzeszczalinatenuty”...Brunouznał,
żenależywszystkiekartkipozbieraćiposkładaćischować,najlepiej
dosejfulubmetalowychpojemników,wktórychbyłybybezpieczne.
„Nutydelikatne,nutywrażliwe,onesięboją,onesiębojątakich
potworów”.
Razemzaczęliśmyzbieraćkartkipartytury.Układaliśmy
jewprzedpokojunajednymstosie,któryponiedługimczasieurósł
dowielkichrozmiarówizablokowałdrzwiwejściowe.Trzebabyło
przenieśćtenstosdopokojuiwtensposóbzasypanyzostałfortepian
ijedynieklawiaturaszczerzyłaswojeniektórezdrowezęby.
BrunoliczyłnaChrystiana,onmiałnampomócwakcji
ratunkowej,pozatymmiałmikupićnoweubraniaizałatwić
dokumenty.Chrystianzawszezewszystkimsobiebardzodobrzeradził
ibyłpozatymbogatyiwiedział,jaknależysięzpieniędzmi
obchodzić,wiedział,żepieniędzynienależydarowaćrodzinie.
Pieniądzenależydarowaćorganizacjomcharytatywnym,zanimrodzina
dostaniejedorąkiroztrwoniiprzekształcicałeswojeżyciewszał
kupowanianowychsamochodów,nowychdomów,posiadłości
ioczywiścieobowiązkowychantyków,dziełsztuki,nawetlubprzede
wszystkimgdysięniemapojęciaosztuceigdysięniekochasztuki.
Liczysięsamfaktwydawaniapieniędzydlazaimponowaniainnym,
podobnymsobie.
Brunopopełniłbłądioddałwszystkiezgromadzonewcześniej
pieniądzerodzinie,któraodtejporywypłacamujedyniemalutką
pensyjkę.Napewnorodzinapłaciwięcejsprzątaczkomzaodkurzanie
obrazówstarychmistrzówniżswojemudobroczyńcy.Terazrodzina