Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Krótkiewprowadzenie...
swojejroliiskupićwpierwszymokresienarozwiązywaniuwłasnychproble-
mówprzystosowawczych.
Zastosowanametodologiabadańwymagałaszczególnejostrożności,jeśli
chodzioochronęosób,którezgodziłysięwspółpracowaćzbadaczami.Nie-
możliwabyłatupełnaanonimowość,zalecanawtegotypupodejściu:choć
imiona,nazwiskaipełnenazwynieużywane,trudnoprzedstawićanoni-
mowozarządzaniemiastemtakimjakWarszawa,gdziespecyfikalokalnasta-
nowiniezmiernieważnyelementanalizyiteorii.Wtymceluzostałypodjęte
specjalnekrokiostrożności:tekstanalizyzostałnajpierwprzedstawionydo
wgląduposzczególnymosobomobserwowanym-tylkowczęści,któraich
dotyczy(abyuniemożliwićprzedwczesnerozpoznanieprzezwspółpracow-
ników).Nieznaczyto,żemusiałysięonezgodzićzmojąinterpretacją:cho-
dziłoprzedewszystkimozapewnieniepoufnegocharakterutego,coichzda-
niemmusipozostaćukryte,orazowykrycieiusunięciebłędówrzeczowych.
Doanalizydokumentówzostaływykorzystaneoczywiścieróżnegotypu
dokumentyipublikacjewewnętrzne.Jakożetakichbyłostosunkowoniewie-
le(patrz:podrozdziałoinformacji),ważnymźródłembyłaprasa.Niektóre
organizacjeposiadaływłasnezbiorywycinkówprasowych,którezostałymi
udostępnione.Jeżelichodzioprasębieżącą,toinformacjidostarczałapol-
skaprasacodzienna,alerównieżtygodniowaispecjalistyczna,wydawnictwa
anglojęzyczneisporadycznieprasaświatowa.Systematycznieśledzonybył
profilmiastaw„GazecieStołecznej”,czyliwarszawskimdodatkudo„Gazety
Wyborczej”-dziennikaonajwiększymwkrajunakładzieipoczytności.In-
teresującejestwtymkontekście,że„Gazeta”(„GW”),którapropagujeidee
civilsociety,odnosiłasiędosektorapublicznegozdużąniechęcią,faworyzu-
jączarównowobjętości,jakitoniewypowiedzisektorprywatnyiinicjatywy
obywatelskie.Odziałalnościprywatnejpisanowtonieelegijnym,natomiasto
inicjatywiepublicznej-wneutralnym,toznaczywskaliodostrychkomen-
tarzykrytycznychdoprostegobrakupozytywów.Jakcierpkozauważyłjeden
zmoichrozmówców,tentonprzypominałstylcharakterystycznydladaw-
nychsprawozdańinspekcyjnych,którekończyłysięzłowieszcząformułą„Po-
ważniejszychuchybieńniestwierdzono...”(„...aledajcienamtrochęczasu”).
Wydajesięwszakże,że„Gazeta”zarównoodzwierciedlała,jakikształtowała
odbiórsektorapublicznego,szczególniewoczachwykształconejpopulacji
miasta.
Efektemopisanychtubadańjestprodukt,którymożnanazwaćergono-
grafią(Czarniawska,1997),czyliopisempracywykonywanejprzezpewne
zbiorowiskoludzi.Niejesttoetnografia,boniestawiasobiezacelopisania
całokształtużyciaosóbwłączonychwbadania;niejesttorównieżopisorga-
nizacji,bozakresopisuobejmujewieleróżnychorganizacji.
17