Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
RozdziI
NACZELNIK
NACELOWNIKU
Piłsudskizaciągnąłsiępapierosem,anastępniewypuścił
wpowietrzegęstąchmurębladoszaregodymu.Tenukraiński
inteligent,zktórymrozmawiałodkilkuminut,pomimoswojej
ostentacyjnejpryncypialnościwydałmusiękonieckońcówszcze-
rymczłowiekiem.
„WeLwowietoważnafigura”przypomniałsobiesłowajed-
negozdoradców,gdytenzapowiadałprzybycieponadsześćdzie-
sięcioletniegoadwokatazGalicjiWschodniej,zamierzającego
wyprosićuNaczelnikaPaństwaamnestiędlakilkumłodychro-
daków.Dyskusjaoczywiścieszybkoprzeszłanatematsytuacjina-
roduukraińskiego.TuniemiałPiłsudskidlaswojegorozmówcy
dobrychwieści.
Powinniściesięliczyćzwaszymobecnympołożeniemido
niegosiędostosować.Sporynależyzostawićnadogodniejszą
przyszłośćstwierdziłtwardoNaczelnik,poczymoparłsię
oporęczfotela.Natwarzylwowianinaniespostrzegłirytacji,
conajwyżejrozczarowanie.
11