Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Porwanie
ZarządStowarzyszeniaPAXuchwałąztegosamegodnia,zarezerwo-
wałdodyspozycjiPiaseckiegofunduszeodpowiadającewysokościokupu
żądanegoprzezporywaczy,a23kwietnia1959r.postanowiłztejsumy
wydzielić200000złdlaosobylubosób,któreprzyczyniąsiędowykrycia
sprawcówmordu.
Bezpośredniopouprowadzeniuorganomściganiaznanybyłjedynie
numersamochodu-T75-222,zapamiętanyprzezjednegozuczniów.
ZwróconosiędoWydziałuKomunikacji,któregonaczelnikpoinformo-
wałoceraMO,żetaksówkaotakimnumerzenieistnieje.Byłatopierw-
szazkilkubłędnychinformacji.DopierowMiejskimPrzedsiębiorstwie
Taksówkowympoinformowano,żetaksówkąotakimnumerzejeżdżąna
zmianęMikołajGoszkiStanisławTrzciński.Mimozarządzonychpoca-
łymmieścieposzukiwań,organommilicjiibezpieczeństwadogodz.23
nieudałosięodnaleźćtaksówki,auczynilitosprawniepracownicyPAX-u.
UtrudniłotodotarciedoEkerlinga,którytegodniaprowadziłtaksówkę.
Przesłuchanogoporazpierwszywcharakterzeświadkaogodz.
2wnocyz22na23stycznia.Odpowiadającnapytaniestwierdził,żeod
13stycznia1957r.niejeździłwozem,któryobsługiwał,bozostałod-
danydoremontu.Jeździłnażnychwozachjakokierowcarezerwowy.
21styczniaotrzymałwóz,granatowąnWarszawęnrT75-222,numer
boczny1471.22styczniapracęzacząłogodz.9,askończyłogodz.17.
Okursie,podczasktóregoporwanoBohdanapowiedział,żepopoprzednim
kursiepodjechałnapostójnaul.Żelaznejprzyul.Świerczewskiego.Było
tokilkalubkilkanaścieminutpogodzinietrzynastej.nWpewnejchwili
podszedłdomnieosobnikokoło30orysopisie:wzrost165-170cm,śred-
niejtuszy,twarzdośćpełna,wszarymletnimpłaszczuużywanym.Męż-
czyznazapytał,czywózjestwolnyiczymogęzrobićdłuższykurs.Na
mojepytaniecotozakurs,zamawiającyodpowiedział,żepodjedziemy
podsądy[ł]Tamnachodnikunawprostwejściadogmachu,gdziewcho-
dziłoiwychodziłodużoludzi,stałdrugimężczyzna,którywsiadłdomojej
taksówkinatylnesiedzenie.Jedenznichbyłwokularach,alektóryniepa-
miętam,jakrównieżniemogępodaćrysopisutegodrugiego,oprócztego,
żebyliwczapkach”.SpodSądówpojechalinaNaruszewiczaizatrzymali
sięprzyul.Wejnerta.nOsobnik,którysiedziałkołomniekazałmiczekać,
poczymwysiadłiodszedłodsamochodu.Pochwiliwysiadłtendrugi
istanąłzamoimsamochodemprzytylnejszybie.Stwierdziłemto,po-
nieważzwracałemuwagę,abyobajnieodeszlibezuiszczeniazapłaty.Po
kilkuminutachpasażer,którysiedziałprzymnie,wprowadziłdotaksówki
młodegoczłowieka,prawdopodobniestudentawwiekulatok.20.[ł].
37