Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
WSTĘP
Nibywszyscysązgodni,żewolnośćwyborutodobra
rzecz,alecosiędzieje,kiedymożliwościrosną?Zjawisko
przytłoczeniawyboremcorazczęściejwidaćnietylko
wtedy,
kiedy
decydujemy
się
na
dżem
czy
płatki
śniadaniowe.Kiedyprzychodziwybieraćnampartnera
nażycie,szkołę,pracę,sposóbwychowaniadzieci,coraz
częściejczujemysięsparaliżowani.Boanużwybierzemy
„źle”?Bomożezarogiemczekanascoślepszego,
bardziej
wartościowego?
Bo
po
co
decydować
„nazawsze”,kiedyjużjutromożemybyćkimśinnym,kto
mainnepotrzebyiwartości?
Kłopotzwyboremdotyczynietylkoludzimłodych.
Przeżywajągoiczterdziestolatki,istarsi.Nawetci,którzy
jużpodjęlidecyzjęisięzaangażowali–wzwiązek,pracę,
innezobowiązanie–częstoprzeżywajądziśżalzatym,
zczegozrezygnowali,orazfrustrację,żebyćmożeto,
comają,jestgorszeodtego,comoglibymieć.
Współczesnakulturawcalenamwyborównieułatwia.
Aniradościznich.„Bodzisiajnieporównujemysięjuż
tylkodosąsiada,kolegizpracyczykoleżankizestudiów,
aledocałegoniemalświata”–jakpowiedziałmiprof.
BarrySchwartz.Codzienniemamyokazjęzobaczyć,
jakichwyborówdokonaliinni.Wystarczysięzalogować
doFacebooka.Ichoćrozsądekpodpowiada,żeludzie
prędzejsiędzielątymiwyborami,którymimogąsię
pochwalić,towcalenieuspokaja–lawinaporównańjuż
ruszyła,chociażnielubimysiędotegoprzyznawać.
Pokutujeteżprzeświadczenie,żezawszemożnawyżej,