Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wstęp
Dosyćwcześniezająłemsiędekorowaniemciast.Mójdziadekbyłcukiernikiemichoćodszedł
naemeryturę,zanimpoważniesięzatozabrałem,zasiałziarnozainteresowania.Później,gdy
miałemkilkanaścielat,zacząłemwymyślać,jakmoimzdaniempowinnywyglądaćciastana
specjalneokazje.
Wgrudniu1986rokuudekorowałemswójpierwszytortbożonarodzeniowy.Efektniebyłszcze-
gólnieimponujący,alukierkrólewskiwyszedłmitakfatalnie,żeztrudemdałosięgopokroić.
Skłoniłomnietojednakdosięgnięciapoksiążkiodekorowaniuciastdostępnewbibliotekach
szkolnejipublicznej.Kilkamiesięcypóźniejtrafiłemnamagiczneporadnikizawierałyzdjęcia
piękniezaprojektowanychiwykonanychciast,pokrytychmasącukrowąiozdobionychkwiata-
mizcukru.Wówczaszdałemsobiesprawę,żedekorowanieciastodegraistotnąrolęwmoim
życiu.NastępnaokazjadozrobieniawyjątkowegotortunadarzyłasięwDzieńMatki.Ozdobi-
łemgoprostymiróżami,uformowanymiwrękuzmasycukrowej.Okazałsięowielebardziej
udanyniżświątecznytortzpoprzedniegorokuinaprawdęzapoczątkowałmojezamiłowanie
dorobieniakwiatówcukrowych.Następnytortprzygotowałemnadiamentowegodymoich
dziadkówwkształciedzwonuozdobionegoręcznieformowanymiróżami.Mniejwięcejwtym
okresieposzedłemnapierwszykursrobieniakwiatówcukrowychiwstąpiłemdoBrytyjskiego
CechuRzemiosłCukierniczych.Dziękikursomicomiesięcznymspotkaniomzrzemieślnikami
uświadomiłemsobie,żekwiatomzcukrumożnanadaćnowąjakość.
6