Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Ludziezociąganiemruszyliwswojąstronę,kilkorojeszcze
przyglądałosięzdalszejodległości.Posterunkowyodprowadził
gokilkakrokównabok,podczasgdydziewczynapilnowałamięśniaka.
KiedyKrzyckiemuprzestałydrżećdłonie,sięgnąłdokieszeni.
Pracujęwwydzialekryminalnym,tujestmoja...zaczął,ale
chłopakmuprzerwał.
Pantosięniemusilegitymować,panieinspektorze.Wyjął
zkieszonkinotesiudając,żecośwnimzapisuje,mówiłpółgłosem:
Domyślamsię,żeniechcepanztegorobićoficjalnego
zawiadomieniaoprzestępstwie.Jegopokazałdługopisemzasiebie
teżspróbujemyprzekonać.Postoimychwilę,jabędęudawał,
żespisujęzeznanie,apanmipowie,cotowłaściwie,dociężkiej
cholery,było.
SpontanicznainterwencjapozasłużbowaodparłKrzycki,nie
patrzącbrodaczowiwtwarz.Odebrałmuzrękiswojąsmycz,owinął
ciasnowokółpięściiodszedł.
3
ZulgądostrzegłLalęczekającąnaniegonaszczycieschodówprzy
mościePowstańcówŚląskich.Nieprzebiegłaprzezjezdnię,nie
ryzykowałaniepotrzebnie.Byłatrochęmądrzejszaodniego.Poklepał
pokarku,zapiąłsmycziruszyliwkierunkuSzerokiej.Jakzwykle
przystanąłprzedwejściemizerknąłnaimięwszyldzie.Izabyła
dziennikarkązWarszawyinajbardziejzdumiewającymzjawiskiem
wjegożyciu.Nigdywcześniejniedopuszczałmyśli,żemógłbysię
zakochaćbezpamięci,wbrewwszystkiemu,codotychczaswjego
wyobrażeniuskładałosięnaAndrzejaKrzyckiego.Tragicznaśmierć
Izynajegooczachiponiekądzjegowinyutwierdziłagotylko
wprzekonaniu,żemiłościnależyunikaćjakognia.Dorotamusiała
otymwiedzieć,nazywającichkawiarnięimieniemtamtejkobiety.
Odprawiaławtensposóbjakieśswojemiłosneczary,
onieprzewidzianychskutkach.