Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Odautora
Przedbliskotrzydziestulaty,kiedynadziejenawolność
iniepodległość,równośćibraterstwowydawałysię
wPolscespełniać,zadzwoniłdomnieAntoniPawlak
ipowiedział:„Założyliśmygazetę.Tytułmożetrochę
głupi:«GazetaWyborcza»,aletonic.Prowadzęwniej
działkulturalny.PiszzParyżaswojekawałki,najlepiej
cotydzień,mogąbyćlekkosnobistyczne”.Pisałem
tekawałkicyklicznieprzezlatsiedem.Nazwałem
je
Paryskiepasaże
.Wtedyfascynowałamnie„forma
bardziejpojemna”WalteraBenjaminaanizabardzo
poetycka,anizabardzoprozatorska,tylkonajsilniej
dramatyczna.Małosłów,mrowiesensów.Pisaniejak
taniecżurawi.
Wroku2010ruszyłemwdrogę.ZostawiłemParyż,„dom
imajętnośćcałą”iprzyjechałemdoWarszawy
współtworzyćWydział„ArtesLiberales”,dowodzonyprzez
JerzegoAxera.
JacekKopcińskizaproponowałmipisanie„felietonów”
wkierowanymprzezniegomiesięczniku„Teatr”.
Nazwałemje
Warszawskiepasaże
.Okazałosięrychło,
żetechnikiwypracowanewParyżudoniczegonie
przydadząsięnadWisłą.Innyświatzupełnieinnyświat,
innepowietrze,inneprzebudzeniaodśmiercidożycia,
odpadaniaodżyciakuśmierci,przejściainaczejtajemne.
Niemogęchodzićpotymmieście,mogęsiętylko
przemykać.Alecośprzychodzidomnie:wParku
Skaryszewskim,naBliskiej,naGrochowskiej,coś
nadciągazkrzakówprzyDworcuWschodnim,wypluskuje
ześciekówiszparwchodniku.
To,conadciąga,jestdawneinajczęściejstraszne.To,
conadciągawidzęiopisuję.To,costrasznesłyszę.
Warszawskiepasaże
wymagałyinnejformyniż
Paryskie
pasaże
.Jeszczebardziejskurczonej,przyduszonej.Formy
nasiąkniętejmilczeniem,jakskaryszewskaścieżka