Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
10
Upadekcywilizacjizachodniej
wmiaręjakpodupadaonnazdrowiu,rozmyślając
otymwszystkim,czegożałowałwswoimżyciu:oko-
biecie,którejniekochałwystarczająco,oopowieś-
ciach,którychniezdołałnapisać,oniespełnionych
ambicjach.Wostatnichchwilachswojegożyciapisarz
śniosamolocieipilocie,któryprzybywa,bygoura-
tować.Jednakgdysamolotwznosisięcorazwyżej
iwyżej,bohaterzdajesobiesprawę,żenielecądo
szpitala.ZmierzająnaszczytKilimandżaro.Wyobra-
żeniespełnieniaspowijapisarzawostatnichminu-
tachistnienia-jesttoobrazszczytu,którystanowi
prawdziwepodsumowanie-nietylkojegoprywat-
nychambicji,aleambicjiwogóle.
DziśśniegiKilimandżaroszybkotopniejąnasku-
tekantropogenicznejzmianyklimatycznej.Istotnie,
dlawieluludzitopniejąceśniegiKilimandżarostałysię
symbolemzmianyklimatycznej.Rzeczjasna,niektórzy
mogątwierdzić,żeonetylkosymbolem,ipodkre-
ślać:„Icoztego?”-wkońcuwiększośćznasnigdy
nieujrzyśniegówKilimandżaro,niemówiącozdoby-
ciutegoszczytu.Tylkogarstkaludzijestuzależniona
odwody,którapochodziztopniejącegośniegunaKili-
mandżaro.Cóżztego,żegóratasięzmienia?Życieto
ciągłazmiana.Nicniejestwciążtakiesamo.
Upadekcywilizacjizachodniej