Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
MariaAndrzejFaliński
doempiriiiinterpretowaćją,werykująckoncept.Raczejegzemplikowaliśmy,
zakładającsłusznośćpoznawcząiadekwatnośćrozumianąjakoujęcietego,co
najważniejsze,esencjalnie-jakpisaliPoznańczycy.Conajwyżejsililiśmysię,
choćniewszyscy,napewnąherezjęparadygmatumaterialistyczno-historycz-
nego(ciekawynotabeneeufemizm),niecorozmiękczającjegojasnookreśloną
klasowośćinterpretacjiprocesówszerokorozpościeranymnkosmosem”żnych
wielkichgrupspołecznych,wtymoczywiścieklas.Pamiętamżniewyrażane
wątpliwościwobectakiegopodejścia.Jednaznichutkwiłamiwpamięcidzięki
dowcipnejitrafnejripościewobecbardzoskomplikowanejieoipsopokrętnej
interpretacjijednejzdemonstracjiwczasiestanuwojennego.OtoPawełGieor-
gica,przysłuchującsięmoimwywodom,spointowałjetak-nGruby,popatrz,
przecieżtoniewielkiegrupyspołeczneuciekająprzedpałami,alekonkretni
facecizpoglądami”.Dobre,trafneinaczasie-strącałozwyżynabstrakcji-
isłusznie.
Powstawałwięc,wmiarępostępudebat,towarzyszącychimartykułów
iksiążek,modelpojęciowypolitykiperse.Zanim,wjegoślad,układałysięteż
wniekompletną,aleinteresującamozaikęhipotetyczneobrazyposzczególnych
sferwramachpolitykipojmowanejpoCOM-owsku;wsposóbrozpoznawalny
iodmiennyoddominującegodeniowaniapolitykiprzezpryzmatpaństwa.Szły
zatemdonczyśćca”obudowywaniaempiriąformułabstrakcyjnychkoncepcje
ciekawych,aniespełnionychpropozycjibadawczych.Codointencji-sięgały
dokonkretu,codowyniku-często-gęstobywałyspekulacjaminzprzykłada-
mi”.TakpowstawałyCOM-owskiedociekaniaohistorycznym,socjologicznym
czyteżekonomicznymprolu-byłtopewienetap,skądniektórzytylkozdołali
wypłynąćnanczystsze”warsztatowowody.
Chcieliśmyodnieśćsiękurzeczywistościdostępnejempirycznie,alejakoś
niendostępowaliśmy”doniej.Naonczasgłośnoskrzeczałaonabowiemnauli-
cach,wdomachimiejscachpracy.Wsferzepolitycznejiideologicznej,wbrew
ocjalnymwykładniominterpretacyjnym,sięganodomaterializmuhistoryczne-
go,ajakże,alewsposóbwcalenie-paradygmatyczny,bytakrzec,powodując
tymreakcjezasłużonejiniezasłużonejwrogości.Niebyłowięcrzecząprostą
wstylun18Brumaire’a”dokonaćkrytycznegoosądutego,cosiędziało-pew-
niezabrakłonaszemuśrodowiskukilkurzeczy.Jednymodwagi,innymtrzeźwo-
ściosądu,jeszczeinnympoprostukompetencji.Siebiepomieściłbympośrodku
tychtrzechkryteriów,choćnp.Jubilatzajął-takdziśtooceniam-odważne
iuczciwewobecsiebieiotoczeniastanowisko,wcalenieodrzucającparadyg-
matubadawczegouprawianejteoriipolityki.Wkońcutrudnoodrzucićparadyg-
mat,wktórymuprawiasięswojądyscyplinęnaukowąiobłożyćKarolaMarksa
odiumzadokonaniastrictepolityczne,podjętedobre100latpojegośmierci
(podobniezresztąjakniebyłobyfairobciążaćJezusazadokonaniainkwizycji).
Wszyscy,jakoseminarzyści,pozostaliśmybliskomaterializmuhistorycznego,
choćzinnymbagażempostawstrictepolitycznych(atymsamymetycznych).
22