Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Toxic2
gronie.JakimścudemAnnadowiedziałasię,gdzie
kolegamieszka,iprzyszłatamupewnićsię,żerzeczy-
wiścieniemaznimiżadnejdziewczyny.KolegaKry-
stianabyłuprzejmyiudowodniłjej,żetakwłaśniejest.
AnnietoniewystarczyłoikazałaKrystianowijaknaj-
szybciejwracaćdodomu.Chłopaknigdyniezapo-
mnitego,jakbardzosięwtedyzaniąwstydził.
$Osiadanienalaurach.nSkorozamniewyszłaś,topo
comamsięstarać?”usłyszałaktóregośdniaolaod
mężaprzyobiedzie,gdypróbowałamudaćdozro-
zumienia,żetrochęwięcejczułościwichzwiązkuby
niezaszkodziło.odtamtegomomentuonarównież
przestałasięstarać.
$Mijaniesię/brakbliskości.Martaniewie,kiedyto
sięzaczęło.odpewnegoczasudlasiebiezmężem
obcymiludźmi,którzyspotykająsiętylkopopołudniami
wjednymdomu.Składatonakarbtego,żeoboje
zawszedużopracowaliinigdyniemielidośćczasu,
abygowpełniwykorzystać.Gdywdomu,prawie
zesobąnierozmawiają,chybażeodzieciachiobowiąz-
kachdomowych.Kiedyśpotrafiliprzegadaćwielego-
dzin.Dzisiajniełączyichnicopróczdzieci.
$Brakzrozumieniaikomunikacjiwzwiązku.Matylda
byłamistrzyniąobrażaniasięobyleco.Patrykuważał,
żegdybymożnabyłozrobićztegozawody,napewno
byjewygrała.Niebyłodnia,żebysięocośnaniegonie
obraziła.Atocośźlepowiedział,atoczegośniezro-
bił.Zapomniałoichmiesięcznicy.Niepodlałkwia-
tów.Niewyniósłśmieci.Widziałagonamieściezjakąś
dziewczyną.Powiedziałzadużo.Wogólesięnieodzy-
17