Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
RozdziałI
POCZĄTKI
Cejrowskiniepiszewstępów,piszePoczątki.Różnicajestniezwykle
istotna–niesątowstępydo6opowieści,tylkopoczątki(awięcczę-
ści)opowieści.Dziękitemupartietekstu,którerozpoczynająobie
książki,stająsięnietylkozapowiedziamiutworów,aletakżeichinte-
gralnymiskładnikami.Jakotakieodpierwszychzdańinicjalnychsilnie
nacechowanesąobecnościąnarratora,któregoobrazpowoli,aczwy-
raźniewyłaniasięwpercepcjiodbiorcyzdaniepozdaniu.
JużwpierwszychsłowachopowieścibudujeCejrowskiswójauto-
rytet,sprawiawrażeniewyjątkowościswojejopowieści(isamegoopo-
wiadającego)pokazując,żejesttym,który„wielepiej”,któryopowiada
otym,cowidział,poznałiprzeżył:
Będzietoopowieśćotropikalnejpuszczy.
AtakżeoostatnichwolnychIndianach.
Iopewnymbiałymczłowieku,któryzamieszkałpośródnich.
(Gringo,s.9)7
Amożetojuż?Możetowłaśnietaksiążkajestostatniąnapisaną
przeznaocznegoświadka?Obynie.Choćjedno,niestety,wiemna
pewno–niektórezdjęciawniejzawartesąostatnimizdjęciami
plemion,którychjużniema.Aprzecieżtakniedawnostałem
znimitwarząwtwarz.Patrzyłemwoczy.Rozmawiałem.
(Rio,s.10)
6Wszystkiepogrubieniawtekścieksiążkipochodząodjejautorów,natomiast
wszelkiepodkreśleniawcytowanychtekstachreportażysąautorstwaWojciechaCej-
rowskiego.
7Cytatyzreportażypodróżniczychpodajemyza:WojciechCejrowski,Gringo
wśróddzikichplemion,wyd.5popr.,Warszawa–Pelplin–Poznań2006(oznaczanejda-
lejjakoGringozodpowiednimnumeremstrony)oraztegoż,RioAnaconda,wyd.2,
Pelplin–Poznań2006(oznaczanejdalejjakoRiozodpowiednimnumeremstrony).
11
