Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zDTCentrumnaulicę,którakiedyśbyłazamkniętadla
przechodniów.Samo„kacykowo”.DopieroGierekotworzył.
Wpuściłmnieportier,zadzwoniłdo„panienki”ipozwoliłwejść
nagórę.Drzwiotworzyłasłużącaiznalazłemsięwśródgrupki
młodychludzi.Rozmawialiokomunieioklasierobotniczej,
którąnależywyzwolić,osprawiedliwościspołecznej.
Dojedzenia„Pewex”,dopicia„Pewex”,aonisamiubrani
w„Pewex”.Zaczęlimniewypytywaćokolejki,ozaopatrzenie,
okosztyutrzymania.Wpewnejchwilizorientowałemsię,
żepotrzebowalikogoś„zdołu”,bypotemchwalićsięwśród
swoich,żeznają„prawdziweżycie”.Robotnikabalisięzaprosić,
bojeszczeupijesię,dywanypobrudzi,atakijakja,inteligent
pracujący…
Kto?
…inteligentpracujący.Niepamiętasz?Wpaństwierządzonym
przezrobotnikówbyłytrzypodstawoweklasyspołeczne:chłop,
robotnikiinteligentpracujący,którypowstawałzkrzyżówki
chłopairobotnika.Wystarczy,żedzieckojakieśparyrobotniczej,
chłopskiejlubmieszanejkończyłostudialubszłodopracy
wbiurze,jakogoniecnaprzykład,jużbyłointeligentem
pracującymijegodziecimiałymniejpunktówprzyprzyjęciu
nastudia.Chyba,żerodzicebylidziałaczami.Tacypozostawali
robotnikamidokońcażycia.Dobra,wracajmydoimprezy.
Pamiętamichzdziwienie,gdyzwekslowałemrozmowę
namuzykę.Niemoglisięnadziwić,żeznam„PinkFloyd”,„Yes”,
„LedZeppelin”.Odwielulatwymieniałemihandlowałem
płytaminaMariensztacie,późniejnaWolumenie,aleimnawet
nieprzyszłodogłowy,żektośz„dołów”interesujesięczymś
więcejniżkaszanką.Nigdywięcejjużniedałemsięzaprosić
dotakiegotowarzystwa.Wierzmi!Niemanicgorszego,gdy