Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Skądprzychodzisłowo
Rodzisięzciśnieniauczuć,potrzebykontaktu,próbynadania
sensu–własnemużyciuiświatu.Towarzyszymyśli,wręczjąwa-
runkuje.Jestskarbem-zapisemludzkiegodoświadczenia.odpo-
wiedzimożebyćwiele,jakwielejestmożliwychpostaw,nurtów
filozoficznychiświatopoglądów;jakwielejestjęzykówisposobów
ichopisywania;jakwielujestludzi.
Pisarztoten,ktowydajesięekspertemodsłowa.Czynijeprze-
cieżnarzędziempoznania,zwracajekuludziom.Nawetjeślinie
chceosłowiemówić,ujawniawobecniegostosunekwswojejtwór-
czości.Wniejwidać,czypowierzasięsłowuzoddaniem,czystara
sięnadnimzapanować.Ufamuczyjestwobecniegopodejrzliwy.
Książkajestwyboremmoichrozmówzpisarzamiiopisarzach.
Jestnietylkoświadectwemfascynacjiichtwórczością,aleizapi-
sempróbprzedarciasiędoichświatów,emocji,tajemnic–ludzkich
iczystowarsztatowych.Wierzę,żeutrwalonepróbymogąstaćsię
podnietądoniejednejrefleksjinatematrolisłowa,rolispotka-
niaczłowiekazczłowiekiemidramaturgiirozmowy.Czytanietej
książkistaćsięmożetwórczeisłużyćDobru,jeślitowarzyszyćmu
będzieprzekonanie,którewypowiedziałJózefTischner:nPrzy-
stępującdoopisudoświadczeniaspotkania,dotykamygranicy
języka(…).Jesteśmywięcskazaninametaforę.Prawdaodrugim
człowiekujestczymśniesłychaniekruchyminietrwałym”.1
Świadomaryzyka,którepodejmujęwrazzmoimiRozmówca-
mi,chcęImgorącopodziękować.BezIchzgody–aczasemwy-
raźnegowsparcia–niebyłobytegozbioru.
JK
1J.Tischner,"Filozofiadramatu”,Kraków2006,s.41.
6