Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Nakilkaminut
zarosłyptasimgwarem
staredęby
pomiędzygałęziamikapłandruidów
dziwnieprzemienionywkapturzeskowronka
wyławiazpowietrzanieostrożnąmuchę
jakbywyławiałzaklinającydźwięk
naglenieruchomieje
nagałęzidotykającejnajmniejszejzgwiazd
patrzypaciorkiemoka
jakbyterazwyławiałziarnablasku
zbezmyślnieświecącejZiemi
któraoderwałasięodnas
choćniebyłastrzępemmartwejskóry
anispalonymiwłosami
anitrędowatąstopą
anichorymjęzykiem
małykapłandruidówteżnierozumie
dlaczegotakdaleko
kołyszesięświatłojegogniazda
iupominanaiwnymtrelem
rozplątanąprzestrzeń
abyzgasiłajuż
12