Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
samąrozprawądotyczącąopiekinadNelą,senzpo-
wiekspędzałyjejwłaśnietopniejącepieniądze.
Comasznamyśli?
Zabezpieczymycięprzedutratądomu.
Utratądomu?Krewodpłynęłajejztwarzy.
Ogarnęłozimnowymieszanezgorącem.
Samochódjużcizabrał.Topewnieniekoniec
dedukował.Oskubiecię,awsądziepowie,żenie
maszwarunkówdowychowywaniacórki.Mojabyła
grałapodobnie.Całyczasbałasię,żekiedyśdo
tegodojdzieiFilipzechceodebraćjejdom,wktórym
mieszkałazNelą.Ateraztekoszmarnewizjemogły
sięziścić!CzyIwonaprawdęmógłjejpomóc?Czy
dostrzegłwjejsytuacjicoś,cosamkiedyśprzeżył
ipostanowiłsięgnąćposprawiedliwośćdlaniej?
Iwo.Musiszcoświedzieć.Uznała,żepowinna
goostrzec,bojejtowarzysznieznałjejmężatak
dobrze,jakona.Filipjestjakwrzódnadupie.Na-
prawdęniełatwosięgopozbyć.Jeślizechce,tocię
zniszczy.Doichstolikapodeszłakelnerka.
Czymogęjużprzyjąćzamówienie?
Colę.Inajlepsząwhiskyjakąmacie.Tylkoosob-
no,żebyniebyło,żepijęwhiskyzcolązastrzegł.
Kelnerkalekkosięskłoniłaiodeszłaodstołu.
Gdzieskończyliśmy?zapytał,odprowadzając
dziewczynęwzrokiemposamkontuar.
Gdymieszkaliśmyrazem,wielerazybyłam
świadkiemtego,coFilippotrafizrobić,kiedyktośmu
podpadnie,szczególniegdyidzieopieniądzewy-
rzuciłajednymtchem.Wynajmieludzi,dowiesię
47