Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
BarbaraPawliczek
niezręcznacisza,boniktnielubiprzekazywaćnajtrudniejszychinformacji.
Niktniewie,jakjeubraćtak,byniezabolały,bynieprzeraziły.
*
Leżęwłóżku,któreniegdyśbyłomoje,iwertujękartkiksiążki,którejnie
czytam.Słyszępukaniedodrzwi,podnoszęsięwmomencie,wktórym
klamkasięrusza.
Niechcędoniczegocięzmuszać,naprawdę.Alemartwięsię,obojeztatą
sięociebiemartwimyipróbujemyjakośpomóc.
Wiem,doceniamtoodpowiadam,skubiącnitkęwystającązkołdry.
Alespróbujcieteżzrozumiećmnie.Czujęsięjakkrólikdoświadczalny,je-
stemjużtymzmęczona,zmęczonamyśleniem,szukaniemrozwiązań.
Tynieszukaszrozwiązańodcinasię,poczymprzytykarękędoust,
uświadomiwszysobie,żemogłamnietymurazić.
Sądzisz,żesiępoddałam?Śmiało,powiedz,comyślisz,jużraztousłysza-
łam,druginiezaszkodzi.
Tonietak.Siadanabrzegułóżka.Krzywiącsię,podciągamnogipod
brodę.
Oczywiście,żetak.Nicnierobię,tylkoleżę,ajaknieleżę,tosnujęsiępo
domublada,zmęczona.Tochybaznak,żesiępoddałam.
Musiszodpocząć,tozrozumiałe.Kręcęgłową,chcącwysnućkolejne
zarzutypodswoimadresem.Teżzawodzęsamąsiebie,teżczujęwstyd,że
porzuciłamcałedotychczasoweżycie,żeniemamjużpracy,niemamjuż
męża.
Właśnie,odpocząć.Anajbardziejbymodpoczęła,niemuszącciąglemy-
ślećoswojejchorobie,ciągleoniejsłuchać,ciąglesięzniąliczyć.Chcę,
żebybyłochociażodrobinętak,jakkiedyś.Wiem,żenieodzyskamtego,
costraciłam,aleniechcę,bytocośmnąrządziło.Męczymnieto.Biorę
głębokioddech.Zrozum,mamleki,mamzaleceniaitegosiętrzymam,
niechcęnicwięcej.Aterazwyjdź,drzemałam,zanimweszłaś.Podnoszę
głos.Spoglądanamniezesmutkiemiwychodzizpokoju,cichozamykając
drzwi.Czujęwyrzutysumienia,czuję,żeprzesadziłam,żemogłamposkro-
mićswojeemocje,mogłampostawićsięwjejsytuacji.Przedewszystkim
25